Logo

Nowa twarz Audi

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Najwyższym strategicznym celem bossów Audi jest podniesienie prestiżu marki. W oczach klientów firma traci, bo zbyt widoczne są podobieństwa do "plebejskiego" Volkswagena.

Jeśli oszczędności ograniczają się do takich samych płyt podłogowych nie ma problemu - w końcu nie wszyscy klienci interesują się tak dogłębnie techniką. Gorzej jeśli takie same elementy znajdujemy we wnętrzu, a materiały wykończeniowe wyglądają identycznie. Firma chce konkurować z takimi tuzami klasy wyższej i luksusowej jak BMW i Mercedes. Aby było to możliwe Ingolstadt poczyniło pewne przygotowania - uzbroiło silniki w większą moc, a chcąc podwyższyć prestiż marki otoczyło się gwiazdami filmu i sportu. Czy takie działania to recepta na sukces, czy też może jest to brnięcie w ślepą uliczkę? Dawny pracownik Audi mówi: "Powędrowaliśmy z naszymi produktami i cenami wysoko w górę, tylko nasz klient pozostał w tym samym miejscu". Szef Audi dr Martin Winterkorn przeciwstawia się takiemu stawianiu sprawy: "Kto chce grać w pierwszej lidze musi zapłacić odpowiednio wysoką cenę". Niezorientowanym wyjaśniamy w prostych słowach - prawie wszystkie nowe Audi będą większe, mocniejsze i droższe, podczas gdy małe A2 ma zostać wycofane z produkcji już pod koniec 2004 roku. Audi już nigdy ma nie być samochodem dla ludu. Parada nowościJuż za 2 tygodnie na salonie we Frankfurcie zobaczymy nowy sportowy bolid, na którego tle nawet Lamborgini będzie wyglądało jakby miało zbyt słaby silnik. Poza tym następca TT zostanie wyposażony w płytę podłogową większego A4 (dotychczas A3). Kolejne odmiany A8 uzyskały już akceptację szefostwa i niedługo będą seryjnie wytwarzane. Z końcem 2005 roku do produkcji zostanie skierowany potężny SUV Pikes Peak - nawet w niedostępnych miejscach tego świata będzie mogła załopotać flaga Audi. Mania mocy i podnoszenia prestiżu marki nie ominie także nowego A6. Gdy w kwietniu przyszłego roku dilerzy zaproszą klientów do salonów sprzedaży, ci na próżno będą szukać rzędowego, czterocylindrowego silnika. Zamiast niego będą mogli wybrać spośród dwóch jednostek V6 i jednej V8. Ceny mają zaczynać się niewiele poniżej 40 tys. zaś kończyć na 55 tys. euro. Jedynym błogosławionym przez szefostwo czterocylindrowcem jest 140-konne TDI o pojemności 2 litrów, które zostanie skierowane do sprzedaży dopiero na początku 2005 roku. Czy pojawi się także 4-cylindrowa jednostka benzynowa jeszcze nie zadecydowano, ale wydaje się to być mało prawdopodobne. W grę wchodzą 1.8 z pięcioma zaworami na cylinder i turbosprężarką o mocy 163 KM oraz dwulitrowy motor z bezpośrednim wtryskiem FSI (200 KM), także doładowany. Główny nacisk ma być jednak położony na silniki sześciocylindrowe. W nowym A6 należy się spodziewać nie mniej niż 6 takich jednostek: l 2,4 litra 24V, 170 KM/230 Nm; l 2,8 litra 24V FSI, 210 KM/285 Nm (od 2006); l 3,0 litry 30V, 220 KM/300 Nm (do 2006); l 3,2 litra 24V FSI, 250 KM/320 Nm (od 2004).Inżynierom udało się dostosować silniki, aby spełniały bardzo surowe normy emisji spalin obowiązujące w Stanach Zjednoczonych (LEV I i LEV II). Co się tyczy "ośmiocylindrówki" - dotychczasowa jednostka stanowiła niewielki procent sprzedaży. Jej następca ma na tym polu osiągnąć znacznie lepszy rezultat. Kluczem do sukcesu ma być dobrze znany silnik 4,2 litra o mocy 335 KM i 430 Nm, który od 2006 roku zostanie zastąpiony jednostką FSI o mocy 345 KM/440 Nm. Nadal za mało mocy? Firma przewiduje także A6 w wersji 5.0. Za tym skrótem kryje się 10-cylindrowy, 5-litrowy motor o mocy 420 KM i 520 Nm z bezpośrednim wtryskiem FSI. Jednostki 8- i 10-cylindrowe będą dostępne tylko w wersji quattro (4x4) i z 6-stopniowym automatem. Debiut pierwotnie planowanego na wiosnę 2007 r. RS6 może zostać przyspieszony o 12 miesięcy. Prawdopodobnie samochód będzie napędzany jednostką V8 biturbo o mocy 500 KM. Plan, aby wzorem A8 również A6 było wytwarzane w technologii aluminiowej ramy przestrzennej, ze względu na koszty został odłożony ad acta. Także z powodów oszczędnościowych z oferty zniknie allroad quattro, który z chwilą pojawienia się A6 Avant zostanie wycofany z produkcji. W jego zastępstwie firma będzie produkowała wywodzącego się z konstrukcji VW Touarega SUV-a na bazie koncepcyjnego Pikes Peak, który prawdopodobnie będzie się nazywał A7. W znanej dotychczas formie nie będzie także kontunuacji sportowego modelu S6. Niezależnie od tego dla wszystkich modeli "cywilnej" A6 będzie można zamawiać sportowe zawieszenie i wyposażenie - zarówno wnętrza jak i wpływające na bardziej sportowy wygląd - spoilery czy listwy na progi. Odważny grill w nowym A6 bardzo dobrze wkomponowuje się w design auta. A6 jest pierwszym Audi, w którym całkowicie zmieniono przód. Z tego właśnie powodu powiększony wlot powietrza do chłodnicy znacznie lepiej prezentuje się w A6 niż np. w poddanemu liftingowi A4 czy A3 Sportsback (patrz strona 10). Nie tylko A6Oczywiście uwaga firmy nie będzie się skupiała jedynie na klasie wyższej. Niedawno debiutujące Audi A3 już za kilka miesięcy otrzyma wersję 5-drzwiową, a w przyszłym roku zobaczymy także odmianę kombi. Jak nie trudno się domyślić głównym zadaniem tego typu pojazdu nie będzie przewożenie dużych przedmiotów. Tu bardziej chodzi o pokazanie sportowego stylu życia jak w przypadku Alfy Romeo 156 Sportwagon, a nie o bicie rekordów przy porównywaniu pojemności bagażników.Zmiany zapowiadają się także w produkowanym od października 2000 roku A4. Główny nacisk zostanie położony na nowe jednostki napędowe. Stylistycznie samochód będzie nawiązywał do A6, głównie za sprawą nowego grilla. Miłośnicy sportowych aut z pewnością ucieszą się z nowego Audi Coupé. Projekt Nuvolari jak można się było spodziewać był zbyt futurystyczny, a jego wdrożenie do produkcji byłoby po prostu zbyt drogie. Zamiast niego powstanie znacznie mniejsze coupé bazujące na płycie podłogowej A4.Wróćmy jednak do A6. Kokpit i wnętrze przypominają luksusowe A8 i wspomniane wcześniej Nuvolari. Dzięki zmodyfikowanemu systemowi obsługi MMI Audi udało się stworzyć wygodne i funkcjonalne miejsce pracy kierowcy. Po załadowaniu najnowszego oprogramowania system będzie oferował coraz to nowsze możliwości. Komputer pokładowy ma także obsługiwać inne urządzenia, jak aktywne reflektory ułatwiające jazdę po krętych drogach, światła stopu wykonane w technologii diod LED, cyfrowy radioodtwarzacz i telewizor, telefon komórkowy jak również elektroniczne zabezpieczenie przed kradzieżą. Prestiż ponad wszystkoDo ogólnej koncepcji podnoszenia prestiżu marki będą pasowały także, lepszej niż dotychczas jakości, materiały do wykończenia wnętrza, którymi Audi chce konkurować z BMW i Mercedesem. Analogicznie do konkurentów z Monachium i Stuttgartu również "władca pierścieni" chce zaproponować klientom inne wersje nadwoziowe. W przygotowaniu jest nie tylko coupé, ale również 4-miejscowy kabriolet. Tu Audi chce zastosować mały trik - pojazd będzie technicznie bazował na A4, lecz zewnętrzna otoczka ma pochodzić od A6. Wygląda więc na to, że jedynie małe aluminiowe A2 nie będzie miało następcy.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: