Sami Japończycy przygotowują się do batalii, określając ten face lifting jako największy w historii firmy. W Civiku zmodyfikowano ponad 5 tys. części i podzespołów. Nie wszystkie zmiany widać na pierwszy rzut oka, większość z nich jest schowana głeboko i dotyczy m.in. struktury karoserii - poprawiono sztywność nadwozia (a co za tym idzie bezpieczeństwo) i wyciszenie hałasu. Pierwsze jazdy samochodem to potwierdzają - Civic będzie teraz samochodem cichszym i wydaje się, że awansował o jedną klasę. Układ kierowniczy jest wystarczająco bezpośredni i pozwala na dobre wyczucie auta. System przełączania biegów w Hondzie zwyczajowo należy już do najlepszych z oferowanych w samochodach osobowych. Szata zdobi... samochódZewnętrzne modyfikacje można rozpoznać przede wszystkim za sprawą gładkich szyb reflektorów i bocznych kierunkowskazów umieszczonych w lusterkach. Oprócz tego poprawiono jakość materiałów zastosowanych do wykończenia wnętrza, a ich kolorystyka ma być teraz znacznie żywsza.W przypadku 5-drzwiowego hatchbacka ofertę zasilił nowy silnik o poj. 2 litrów i mocy 160 KM, który ma zapełnić lukę pomiędzy jednostką 1.6 (110 KM) a sportową odmianą Type-R z 200-konnym motorem. Wersja 3-drzwiowa otrzyma teraz benzynowy silnik 1.4 o mocy 90 koni i jak dotychczas będzie także dostępna w sportowej wersji, która przypomina bardzo odmianę Type-R - plastikowe nakładki na progi i spoilery w kolorze nadwozia, szerokie opony, białe cyferblaty zestawu wskaźników. Producent obiecuje średnie zużycie paliwa w przypadku jednostki 1.4 na poziomie 6,3 litra na 100 km. Pomimo znacznie lepszego wyposażenia w Europie Zachodniej ceny mają pozostać na niezmienionym poziomie. Czy w Polsce też tak będzie?
Galeria zdjęć
1/2 Nowy wygląd i nie tylko
2/2 Nowy wygląd i nie tylko
