To reakcja na informacje podawane przez ekologów, że w trakcie prowadzenia inwestycji naruszono ten obszar i wycięto drzewa.

W czwartek przedstawicielka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) prezentowała w Brukseli stanowisko, według którego doszło do naruszenia obszaru Natura 2000 przy budowie obwodnicy Augustowa, co do której toczy się spór między Polską a Komisją Europejską.

Rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA Rafał Malinowski powiedział w sobotę, że mapy, którymi posługują się drogowcy, a które - jak zaznaczył - są opublikowane jako załączniki do rozporządzenia ministra środowiska o utworzeniu obszarów chronionych Natura 2000, "jednoznacznie wskazują", że wszelkie prace były prowadzone poza granicami obszaru Natura 2000.

"Potwierdzeniem tego może być też fakt, że żadna ze służb wojewody nadzorujących budowę w rejonie obszaru chronionego nie informowała jak dotąd o przekroczeniu granic tego obszaru" - dodał Malinowski.

Zdaniem drogowców wszelkie inne mapy, na które powołują się ekolodzy, nie były publikowane w dziennikach urzędowych i jako takie nie są dokumentami, które mogłyby rozstrzygać o granicach obszaru chronionego Natura 2000.

"Instytucja, którą reprezentuję jest ostatnią, której zależałoby na zaognieniu konfliktu wokół obwodnicy przed rozstrzygnięciem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości" - dodał rzecznik białostockiego oddziału GDDKiA.

W czwartek Małgorzata Znaniecka z OTOP powiedziała w Parlamencie Europejskim w czasie debaty na temat obwodnicy Augustowa, że obszar Natura 2000 został tam naruszony. "Jest budowa drogi, wycięty kawałek lasu, prace ziemne, umacnianie terenu" - powiedziała Znaniecka, uczestnicząca w posiedzeniu Komisji Petycji PE.

Przyjęto na nim raport krytyczny pod adresem polskich władz, kwestionujący budowę w dolinie rzeki Rospudy. Znaniecka była przedstawicielem autorów petycji, którzy zainicjowali powstanie raportu. Ma on jedynie wymowę polityczną.

Przedstawicielka OTOP wyjaśniła, że chodzi o "symboliczne naruszenie, być może przez pomyłkę" i obszar "mniejszy niż jeden hektar", a informacje te opierała na mapach udostępnionych przez ministerstwo środowiska. Jej zdaniem, mogą istnieć rozbieżności między różnymi mapami obszarów Natura 2000 w Polsce.

Już w czwartek zarzuty ekologów odpierało ministerstwo transportu zapewniając, że obszar Natura 2000 nie został naruszony. Minister środowiska Jan Szyszko, który uczestniczył w posiedzeniu komisji, zapowiedział, że po powrocie do Warszawy sprawdzi informacje ekologów.

Sprawa przebiegu obwodnicy Augustowa, ale także i obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku będzie rozstrzygana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Polskę pozwała Komisja Europejska, w której ocenie obie inwestycje w obecnym przebiegu naruszają unijne prawo o ochronie środowiska.

Komisarz ds. środowiska Stavros Dimas wielokrotnie apelował o wyznaczenie alternatywnej trasy i rezygnację z budowy 500-metrowej estakady nad doliną Rospudy, która - zdaniem drogowców - jest najlepszą metodą realizacji inwestycji.

Stanowisko KE niepokoi mieszkańców, którzy od wielu miesięcy prowadzą akcję protestacyjną, domagając się kontynuowania inwestycji - obecnie wstrzymanych.