To właśnie on stworzył nowy wizerunek i styl marki, która w grupie Volkswagena jest producentem aut o wybitnie sportowej osobowości. De Silva, znany wcześniej m.in. jako projektant Alfy Romeo 156, nadał hiszpańskim samochodom bardzo indywidualny i niepowtarzalny charakter. Poprzednie Seaty jego autorstwa - koncepty Tango i Salsa czy produkcyjne Altea i Toledo - wywoływały duże emocje, co zgadza się zresztą z filozofią marki. Najnowszy Leon zmierza w tym samym kierunku, więc znajdziemy w nim rozwiązania zastosowane już we wspomnianych modelach.W aucie zwraca uwagę smukły przód ze skośnymi reflektorami, zderzakiem z wlotami powietrza o strukturze plastra miodu oraz przetłoczenie wzdłuż boku samochodu określane jako "dynamiczna linia". Leon Prototipo nie ukrywa swoich sportowych aspiracji, a schowane w ramie tylnych drzwi klamki sprawiają, że wygląda jak kompaktowe coupé. Agresywny design dodatkowo podkreślają 19-calowe alufelgi z oponami o rozmiarze 265/30, tylny spoiler i umieszczona centralnie, chromowana końcówka rury wydechowej. Wnętrze konceptu zaprojektowane zostało dla czterech osób (układ foteli 2+2) i ma futurtystyczny charakter. Wykorzystano tu materiały wysokiej jakości, a połączenie skóry i aluminium gwarantuje odpowiednią atmosferę. W bagażniku pomysłowo rozwiązano kwestię mocowania koła zapasowego. Leon wyposażony został w 4 kamery wideo: w górnej części maski, w lusterku bocznym po stronie kierowcy, w trzecim świetle stopu oraz wewnątrz auta w lampkach oświetlających kabinę. Obraz z kamer jest przekazywany na jeden z dwóch monitorów LCD (jeden w konsoli środkowej, drugi w podłokietniku między tylnymi siedzeniami), które ponadto wyświetlają komunikaty z pokładowego systemu nawigacyjnego, audio i komputera. Dzięki zainstalowaniu odtwarzacza DVD pasażerowie mogą też podczas jazdy relaksować się oglądaniem filmów.Te elementy w wersji seryjnej znajdą się na liście wyposażenia opcjonalnego. Mniej futurystyczną stylistykę otrzymają również kokpit i siedzenia, a na tylnej kanapie będą mogły podróżować 3 osoby.Do napędu konceptu zastosowano turbodoładowany silnik benyznowy FSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Osiąga on moc maksymalną 200 KM i połączony jest z automatyczną 6--biegową skrzynią DSG. Osiągi, jak przystało na auto sportowe, są imponujące. Do 100 km/h Prototipo może przyspieszać w 6,9 s, a jego prędkość maksymalna to 236 km/h. Napęd przekazywany jest na przednią oś. W momencie wejścia do produkcji oferta silnikowa obejmie również jednostki stosowane już w Altei i Toledo, tzn. benzynowe 1.6 l/102 KM i 2.0 FSI/150 KM oraz wysokoprężne 1.9 TDI/105 KM i 2.0 TDI/140 KM. W późniejszym okresie zgodnie z tradycją marki zostanie wprowadzona czysto sportowa wersja Cupra-R, ale szczegółów w tej kwestii jeszcze nie ujawniono.W salonach sprzedaży druga generacja Leona pojawi się prawdopodobnie we wrześniu. W klasie kompaktowej będzie to jeden z najładniejszych samochodów i gdyby wygląd decydował o sukcesie rynkowym, to nowy Seat miałby go w kieszeni. Na to jednak w dużej mierze ma wpływ cena, a tę poznamy jesienią.
Ognisty temperament
Na wersję produkcyjną poczekamy do salonu w Barcelonie (maj), ale już teraz wiadomo, że nie będzie ona bardzo odbiegać od konceptu Prototipo pokazanego w Genewie. Nowy Leon to już trzeci model Seata zaprojektowany przez słynnego Waltera de Silvę.