Kolejna fal i duża liczba zachorowań sprawia, że wracają do nas ograniczenia, tym bardziej że nowa mutacja koronawirusa jest jeszcze bardziej zaraźliwa. Do pomysłu ochrony swoich kierowców i motorniczych wróciła Warszawa. W stołecznych autobusach i tramwajach ponownie pojawią się taśmy wydzielające strefę buforową, która oddzieli kierowcę od reszty pasażerów.

Kierowcy nie będą też otwierać przednich drzwi. Ponownie tez zostaną zaklejone przyciski do ich otwierania. Nie zmienią się za to wytyczne, co do liczby pasażerów mogących podróżować środkami transportu publicznego. Dostępne będą wszystkie siedzenia (oczywiście poza tymi znajdującymi się w strefie buforowej). Nadal też wszyscy pasażerowie mają obowiązek zasłaniania ust i nosa.

ZTM nadal będzie regularnie czyścił i dezynfekował swoje pojazdy – każdego dnia po zjeździe do zajezdni przeciera się środkami bakterio i wirusobójczymi kasowniki, biletomaty, poręcze, przyciski oraz uchwyty. Z kolei raz w tygodniu wnętrza pojazdów są ozonowanie lub pokrywaną specjalną powłoką elektrostatyczną.