W jego ramach w gliwickiej fabryce Opla nie dojdzie do masowych zwolnień, a w przyszłym roku ma zakończyć się produkcja modelu Astra Classic. Sprzedaż tego samochodu spadła w tym roku do 4 tys. sztuk wobec 14 tys. w 2000 r. Jaki samochód będzie budowany w zamian - nie wiadomo. W skali kontynentu w ciągu dwóch lat mają być wprowadzone oszczędności na sumę około 2 mld euro. W tym celu, jak poinformowano nas w GM, zredukowana zostanie o blisko 30 proc. liczba warsztatów i o połowę sieć dilerska. Moc produkcyjna w europejskich fabrykach ma spaść o 15 proc., co odpowiada 300-350 tys. samochodów. Wedle zapewnień szefa zarządu Carla Petera Forstera nie będzie zamknięty żaden z zakładów Opla w Europie, nie dojdzie też do masowych zwolnień pracowników. Na takie zapewnienia czekało 85 tys. pracowników z 19 europejskich fabryk Opla. (K.K.)
Olimpia na kłopoty
Zarząd koncernu Opel z powodu rosnących strat finansowych w Europie wprowadza dwuletni program naprawczy "Olimpia". Celem jest uzyskanie przez koncern dodatnich wyników finansowych od 2003 roku.