Logo

Omega na ostro

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Zainteresowanie oplowskim modelem klasy wyższej na rynkach europejskich po zeszłorocznej modernizacji nieco wzrosło, a jego produkcja w ciągu pierwszych miesięcy br. osiągnęła poziom 37 764 egz.

, wyższy o ok. 8 proc. od zeszłorocznego liczonego w tym samym okresie. W Polsce duży Opel znalazł się w 1999 r. na drugim miejscu w rankingu sprzedaży w swojej klasie, wyprzedzony jedynie przez Daewoo Leganzę. Nie da się jednak ukryć, że konkurencja w tym segmencie, w którym na rynkach europejskich przodują prestiżowe niemieckie marki Mercedes, BMW i Audi, dysponuje nowocześniejszą ofertą.Produkowanemu od 1994 r. Oplowi należy się zmiana. Początek prac nad trzecią generacją Omegi datuje się na wiosnę 1997 r. Model nie miał jednak szczęścia, trudności dotyczyły m.in. budżetu, prognoz sprzedaży i rozwiązań technicznych.W kwestii tych ostatnich istnieją wciąż jeszcze rozbieżności zdań. W nowym Oplu nie należy bowiem spodziewać się wyrafinowanych rozwiązań, takich jak zawieszenie pneumatyczne, sześciostopniowa przekładnia automatyczna, diesel V8 czy napęd na cztery koła, które utorowały sobie drogę do tej klasy aut.Początek produkcji planowany jest na styczeń 2003 r. Ten termin dotyczyć będzie najprawdopodobniej zarówno limuzyny, jak i kombi. Ta wersja nadwoziowa osiąga obecnie na wielu rynkach 50-procentowy udział w sprzedaży Omegi.Zastosowanie platformy Epsilon, którą nowy model klasy wyższej dzielić ma z następną generacją Vectry, zapowiada u Opla koniec limuzyn z napędem na tylne koła.Wyraźny postęp spodziewany jest w dziedzinie bezpieczeństwa. Poduszki czołowe, boczne i kurtyny powietrzne należą do standardu, podobnie jak ABS, elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego EDS, układ poprawiający stabilność jazdy ESP. Obecne zawieszenie zostanie zastąpione przez całkowicie nową konstrukcję z samopoziomującą tylną osią (zapewne w opcji).Program silników składać się będzie z jednostek cztero- i sześciocylindrowych. Wśród wersji benzynowych znajdą się dwa czterocylindrowe: 16-zaworowe 2.2/150, 2.0 turbo/200 KM oraz dwa 24-zaworowe V6 2.6 (powiększony z 2.5)/175 KM i topowy 3.2/225 KM o maksymalnym momencie obrotowym 300 Nm. Nowe jednostki napędowe Opla nie tylko emitować będą mniej szkodliwych spalin, ale i zużywać przeciętnie co najmniej 10 proc. mniej paliwa niż ich poprzednicy. Wśród silników wysokoprężnych do wyboru będą najprawdopodobniej zmodernizowany czterocylindrowy 2.2 DI własnej produkcji oraz dostarczone przez Isuzu sześciocylindrowe 2.5/145 KM oraz 3.0/180 KM - wszystkie z bezpośrednim wtryskiem paliwa.Oferta skrzyń biegów obejmie cztery różne urządzenia: manualną przekładnię pięciobiegową, instalowaną standardowo - oprócz modelu Turbo, który otrzyma skrzynię sześciobiegową. W opcji z silnikiem 2.2 dostępny ma być bezstopniowy automat CVT. Z silnikami V6 współpracować może pięciostopniowa przekładnia automatyczna z możliwością ręcznej zmiany biegów.Wśród interesujących opcji znajdziemy m.in. układ nawigacji OnStar, wbudowany w deskę rozdzielczą komputer z dostępem do Internetu i multifunkcyjny zestaw audio z odtwarzaczem MC, CD i DVD.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: