Wielki finał poszukiwań europejskiego kierowcy najbardziej przyjaznego środowisku odbył się w poprzedni weekend na torze wyścigowym Sturup w Szwecji. Spotkało się tam 20 zwycięzców edycji krajowych (ogółem 
w konkursie wzięło udział 70 tys. osób), którzy w czterech konkurencjach demonstrowali swoje umiejętności.

Ich głównym zadaniem było uzyskanie jak najniższego spalania w różnych warunkach ruchu i przy zachowaniu odpowiednich norm czasowych. Trzeba przyznać, że udało im się osiągnąć imponujące wyniki. Podczas symulacji jazdy miejskiej Opel Corsa najlepszego zawodnika spalił tylko 4,25 l/100 km, a Insignia 
w cyklu mieszanym – zaledwie 4,31 l/100 km. Liderkolejnej konkurencji na 0,5 l oleju napędowego przejechał Merivą 18,13 km.

Decydująca o zwycięstwie ostatnia próba polegała na pokonaniu Astrą 20 okrążeń toru w najkrótszym możliwie czasie, ale na ograniczonej ilości paliwa – zbyt szybka jazda groziła w tym wypadku niedojechaniem do mety 
i dyskwalifikacją.

Opel Ampera dla najlepszego Foto: Auto Świat
Opel Ampera dla najlepszego

Zawodnikiem, który po wszystkich próbach osiągnął największą równowagę między jazdą ekonomiczną 
a sportową, został Portugalczyk Antonio Goncalves, zdobywając tym samym tytuł „Najbardziej ekologicznego kierowcy Opla w Europie” 
i nagrodę główną – Opla Amperę (pierwszy samochód marki z napędem elektrycznym o rozszerzonym zasięgu).

Na jego odbiór będzie jednak musiał poczekać do przyszłego roku, kiedy to rozpocznie się produkcja seryjna modelu. Do tego czasu będzie miał do dyspozycji Insignię 2.0 CDTI EcoFLEX. Drugie miejsce i kluczyki do Opla Astry 1.3 CDTI EcoFLEX zdobył reprezentant Danii 
– Yakup Pelit, natomiast 3. nagrodę – Corsę 1.3 CDTI EcoFLEX – Keijo Tapio Leppävuori z Finlandii. Paweł Ślebioda z Polski zajął 
11. miejsce. Więcej: www.ecoflex-experience.com/pl