Producent zdecydował się wówczas na kilka zmian konstrukcyjnych. Nie minęły dwa lata, a właściciele TT na całym świecie wzywani są do odwiedzenia serwisów. Powód? Źle zabezpieczony antykorozyjnie element prowadzący poprzecznego wahacza tylnego zawieszenia, który pod długotrwałym wpływem warunków atmosferycznych może skorodować i w ekstremalnej sytuacji się złamać. Dotyczy to modeli quattro wyprodukowanych od 1999 do marca 2000 roku - w sumie 41 tys. aut. Podobna historia spotkała model A3 quattro, S3 oraz Skody Octavii 4x4 i Volkswagena Golfa 4Motion.
Pech w VW?
Audi TT nie ma szczęścia. Na początku sprzedaży okazało się, że kilka samochodów miało tragiczne w skutkach wypadki w podobnych okolicznościach.
Auto Świat
Pech w VW?