- Nie może być sytuacji, gdy stwierdzono u kierowcy zawartość 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a sąd odrzuca ten dowód, bo mógł być biurokratycznie nieprawidłowy - mówi Wroński. Mało tego, policjant po stwierdzeniu, że kierowca prowadzi pojazd po alkoholu, nie może odebrać prawa jazdy bez nakazu sądu. Tymczasem na rozprawę można czekać nawet kilka miesięcy, a kierowca nadal prowadzi pojazdy.Generał policji Ireneusz Wachowski dodaje, że nawet gdy kierowca straci prawo jazdy za prowadzenie "po kielichu" i nadal jeździ bez uprawnień, to grozi mu jedynie mandat. W gruncie rzeczy więc trudno jest uniemożliwić mu dalsze poruszanie się pod drogach.Prezes stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo Ryszard Fonżychowski proponuje, aby na opakowaniach z alkoholem umieszczać, podobnie jak na wyrobach tytoniowych, notkę informacyjną o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych po jego spożyciu.Według Marcina Fliegera z KG Policji większość kierowców nie wie, jaka ilość alkoholu może spowodować przekroczenie jego dopuszczalnej zawartości w organizmie (0,2 promile). Zależy to zresztą od predyspozycji indywidualnych.Zakaz prowadzenia pod wpływem alkoholu traktowany jest z przymrużeniem oka, czemu w dużym stopniu sprzyja przyzwolenie społeczne. Anna Zielińska z Instytutu Transportu Samochodowego informuje, że aż 14 proc. kierowców przyznaje, iż wsiada "za kółko" po spożyciu alkoholu.Maciej Wroński jest zdania, że kierowca złapany na jeździe po spożyciu alkoholu powinien przebyć badania psychologiczne oraz obowiązkowy kurs reedukacyjny.
Pijani kierowcy
Jak postępować z nietrzeźwymi kierowcami - zabierać prawa jazdy, karać mandatami, stosować areszt czy tłumaczyć, jakie stanowią zagrożenie? Policjanci przyznają, że w walce z nietrzeźwymi kierowcami brakuje im urządzeń do pomiaru zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Mecenas Maciej Wroński z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego uważa z kolei, że w polskim prawie brakuje konsekwencji.