Bieszczadzki Wyścig Górski jest niewątpliwie najbardziej prestiżową imprezą w tej dyscyplinie w naszym kraju.

Podczas rywalizacji pod Załużem w trzeciej i czwartej rundzie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, Piotr Bogdański odniósł dwa zwycięstwa w klasie A - 1150.

- Jestem bardzo zadowolony - udało mi się wygrać klasę pierwszy raz w karierze i to dwukrotnie - powiedział Piotr. Jest to dla mnie jak na razie największy sukces. Trasa w Zalużu bardzo mi się podobała. Pogoda była wspaniała a na trasie zjawiło się mnóstwo kibiców. Podczas trzeciej rundy GSMP, od drugiego podjazdu treningowego jechałem tak, jak założyłem przed startem, czyli spokojnie, aby nie popełnić żadnych błędów. Samochód prowadził się bardzo dobrze. Nie miałem też żadnych problemów technicznych. Pierwszego dnia zaliczyłem równe przejazdy, mieszcząc się w widełkach 0,2 sekundy. Drugiego dnia powtórzyłem równe podjazdy wyścigowe i znalazłem się po raz drugi na pierwszym miejscu w klasie A-1150. Cieszę się z powtarzalności osiąganych czasów. Wszystkie podjazdy w czasie dwóch dni zawodów miałem równe. Teraz przygotowujemy się już do następnej rundy w Sopocie, gdzie będziemy walczyć na bardzo szybkiej trasie. Jadę tam po kolejne doświadczenia. Bardzo dziękuję Automobilklubowi Rzemieślnik oraz RoadLook.pl za wsparcie oraz serwisowi Bany Motorsport za znakomite przygotowanie auta do zawodów w Załużu.

Punkty zdobyte w trzeciej i czwartej rundzie sprawiły, że Piotr Bogdański jest liderem w swojej klasie.

Następne zawody rozegrane zostaną w Sopocie w dniach 11 - 13 lipca.