Jedna z maszyn jutra powstaje we Wrocławiu, a w ubiegły weekend była prezentowana na targach Berliner Motorrad Tage.

VX-1 jest maxi-skuterem z napędem elektrycznym. W materiałach reklamowych firmy Vectrix znajdziemy informację, że za konwencjonalny odpowiednik może uchodzić Suzuki Burgman 400.

W przeciwieństwie do skutera z silnikiem spalinowym, VX-1 porusza się niemal bezszelestnie. Sposób oddawania momentu obrotowego przez 26-konny silnik elektryczny sprawia, że VX-1 zdecydowanie rusza po minimalnym odkręceniu manetki i w jednostajnym tempie nabiera prędkości. Mimo znacznych rozmiarów Vectrixem manewruje się bez wysiłku, co jest po części zasługą biegu wstecznego.

Osiągi trudno uznać za niewystarczające. Na sprint do dozwolonych w mieście 50 km/h VX-1 potrzebuje 3,6 sekundy. 6,8 sekundy po starcie Vectrix może mknąć już 80 km/h. Prędkość maksymalna jest wyższa o 30 km/h.

Zasięg - w zależności od stylu i warunków jazdy - wynosi 56-89 kilometrów. Koszt ponownego naładowania baterii jest śmiesznie niski. Za prąd niezbędny do pokonania 200 kilometrów nasi zachodni sąsiedzi zapłacą 1 euro. W przeliczeniu oznacza to ok. 2 zł/100km.

Do procesu ładowania nie są niezbędne specjalne stacje. Wystarczy gniazdo 230V, przy pomocy którego zapas prądu można uzupełnić w 3-5 godzin, przy czym 2,5 godziny wystarcza na naładowanie baterii w 80 proc. Konstruktorzy deklarują, że żywotność niklowo-wodorkowych baterii pozwoli na pokonanie 80 tysięcy kilometrów.

Warto dodać, że Vectrix opracował także wariant VX-1Li, który magazynuje prąd w akumulatorach litowo-żelazowo-fosforowych o pojemności 3,7 lub 5,4 kWh. W ich przypadku zasięg wynosi odpowiednio 80 i 120 kilometrów. Sposób oddawania energii wpływa korzystnie na osiągi. VX-1Li przyśpiesza od 0 do 80 km/h w czasie nieprzekraczającym 6,3 sekundy.

Vectrix VX-1 jest dostępny w czterech wersjach kolorystycznych. Zamawiający może zdecydować się także na sportową lub wyższą, "zimową" przednią szybę. Ma także możliwość wybierania miedzy siedzeniami w dwóch wysokościach.

Produkowany we Wrocławiu skuter jest dostępny w wielu krajach Europy. W zależności od skali rządowych dotacji i ulg podatkowych kosztuje 6-8 tysięcy euro.