Pojedynek na piasku

Po przejechaniu ponad 10 tys. kilometrów przez Algierię, Niger, Górną Woltę (dziś Burkina Faso) oraz Senegal najwytrwalsi dotarli do Dakaru.Pomysłodawcą tej imprezy był Thiery Sabine. W 1977 roku brał udział w Rajdzie Abidżan-Nicea. Po defekcie pojazdu musiał przymusowo spędzić kilka dni na pustyni. Tam narodził się Rajd Dakar, który w sporcie samochodowym otworzył nowy, nieznany dotąd świat. Kilka lat później Thierry Sabine zginął w wypadku helikoptera podczas swego rajdu. Teraz jego dzieło kontynuują inni.1 stycznia 2004 roku w Clermond-Ferrand nastąpi start do 26. edycji Rajdu Dakar. Po prologu w Grande Halle d'Auvergne i dwóch krótkich odcinkach specjalnych w Narbonne i Castellon rajdowa karawana przeprawi się do Afryki. Tam od 4 stycznia rozpocznie się prawdziwe ściganie. Uczestników maratonu czeka następnie 15 trudnych etapów. Po długotrwałych zmaganiach z pustynią na odpoczynek przeznaczono tylko jeden dzień (12 stycznia) w malowniczym Bobo--Dioulasso w Burkina Faso. Łącznie uczestnicy Dakaru będą mieli do pokonania 11090,5 kilometra, z tego 5430,5 kilometra odcinków specjalnych, na terytorium siedmiu krajów - Francji, Hiszpanii, Maroka, Mauretanii, Mali, Burkiny Faso oraz Senegalu.Do faworytów Dakaru należy przede wszystkim fabryczna ekipa Mitsubishi. W kokpitach Pajero Evolution (4-litrowy silnik V6, 270 KM) zasiądą: zwycięzca dwóch ostatnich edycji rajdu Japończyk Hiroshi Masuoka, Francuz Stephane Peterhansel, Włoch Miki Biasion oraz Niemka Andrea Mayer. O zwycięstwie poważnie także myśli zespół Nissana. W Pickupach (3,5-litrowy silnik V6, 270 KM)wystartują były rajdowy mistrz świata debiutujący w tej imprezie Szkot Colin McRae, czterokrotny zwycięzca Dakaru Fin Ari Vatanen, Francuz Yves Loubet oraz młody kierowca z Południowej Afryki Giniel de Villiers.W walce o czołowe pozycje liczyć się będą także teamy Volkswagena i BMW. Nowym modelem Race-Touareg (2,3-litrowy, pięciocylindrowy, rzędowy silnik Diesla z turbosprężarką, 235 KM) pojadą zwyciężczyni Dakaru z roku 2001 Niemka Jutta Kleinschmidt oraz Francuz Bruno Saby. Prywatny niemiecki zespół X-Raid wystawi dwa BMW X5 (3-litrowy, sześciocylindrowy, rzędowy silnik Diesla z podwójnym turbo, 280 KM) dla byłego olimpijskiego mistrza narciarskiego Francuza Luca Alphanda. Jego partnerem będzie belgijski kierowca Gregoire de Mevius. Nie należy zapominać także o Jean-Louisie Schlesserze. Legenda terenowych rajdów znów wystartuje na buggy własnej konstrukcji (silnik Forda).W kategorii motocyklistów liczą się tylko ci, którzy wystartują na fabrycznych KTM-ach. Wśród faworytów wymienia się trzykrotnie pierwszego na mecie Dakaru Francuza Richarda Saincta oraz jego rodaka aktualnego mistrza świata w rajdach cross-country Cyrila Despresa. Do walki o zwycięstwo na pewno włączą się jeszcze Włosi Fabrizio Meoni i Giovanni Sala, Hiszpan Joan Roma, a także Brazylijczyk Juan de Azevedo.Na trasie do Dakaru oczywiście nie zabraknie także ekipy Orlen Teamu. Mitsubishi Pajero z numerem 220 pojadą Krzysztof Komornicki z Rafałem Martonem. Jedynym naszym motocyklistą startującym w rajdzie będzie Jacek Czachor. Niestety, wśród uczestników najsłynniejszego terenowego maratonu zabraknie wicemistrza świata w rajdach cross-country Marka Dąbrowskiego. Podczas treningu na poligonie w Sulejówku doszło do niefortunnego upadku. Dąbrowski nie zdążył uwolnić nogi z podnóżka motocykla, który go przygniótł. Doszło do złamania w dwóch miejscach lewej nogi. Po operacji czeka go teraz 3-4-miesięczna rekonwalescencja. "Jestem załamany. Cały rok ciężko pracowałem, zdobyłem wicemistrzostwo świata. A teraz nie mogę pojechać na Dakar. Po prostu pech. Mam nadzieję, że jeszcze nieraz wystartuję w tym rajdzie. Teraz trzymam kciuki za kolegów z teamu" - powiedział po tym pechowym zdarzeniu Marek Dąbrowski.