Czym zatem do wyboru właśnie nowego Mondeo chce skusić Ford? Na pewno poważnym argumentem będzie bardzo obszerne wnętrze. Auto jest dłuższe o 15 cm od poprzedniego modelu, rozstaw osi zwiększono o 5 cm, dzięki czemu na tylnych siedzeniach miejsca jest z naddatkiem. Dość powiedzieć, że przy maksymalnie odsuniętych fotelach przednich z tyłu wygodnie mieści się osoba o wzroście 190 cm. Przestrzeń na nogi pasażerów siedzących z tyłu jest największa w tej klasie aut. Obszerny 500-litrowy bagażnik pozwala przewozić duże ilości bagażu. Ponadstandardowe nawet jak na tę klasę aut jest wyposażenie zapewniające bezpieczeństwo kierowcy i pasażerom podróżującym Mondeo. Oprócz układu antypoślizgowego ABS seryjnie montowane są dwie przednie oraz dwie boczne poduszki powietrzne. Jako wyposażenie dodatkowe można zamówić boczne kurtyny powietrzne chroniące głowy pasażerów siedzących na przednich i tylnych fotelach. Otwierają się one jednocześnie z poduszkami bocznymi umieszczonymi w oparciach przednich foteli. Przednie poduszki mają system dwustopniowego napełniania. Przy słabszych kolizjach poduszka wypełnia się gazem w 70 proc. objętości, przy silniejszych - najpierw w 70 proc., a po 4 milisekundach w 100 proc. Airbag przed fotelem pasażera ma czujnik: jeśli fotel nie jest zajęty, podczas kolizji poduszka nie wybuchnie. Ponadto Mondeo wyposażono w pedały cofające się przy zderzeniu czołowym (chroni to nogi kierowcy przed obrażeniami), przednie zagłówki mają system dosuwania się do głowy kierowcy i pasażera w momencie uderzenia z tyłu. W opcji dostępny jest układ stabilizacji jazdy ESP. Elementem zwiększającym bezpieczeństwo jest także skuteczny system hamulcowy. Mondeo wyposażono w hamulce tarczowe z przodu i z tyłu, średnice tarcz powiększono do 300 mm (przód) oraz 280 mm (tył). Zwiększono także siłę docisku klocków i ich powierzchnię.Na pochwałę zasługuje zawieszenie nowego Mondeo. Mocno przekonstruowane z poprzedniego modelu zapewnia doskonałe trzymanie się drogi, neutralne zachowanie w zakrętyach (nawet podczas hamowania). Duże 16-calowe koła poprawiają komfort jazdy. W czasie jazd testowych udostępniono Mondeo z dwoma rodzajami silników: benzynowym 2-litrowym 145 KM oraz 2-litrowym turbodieslem o mocy 115 KM. Oba silniki to mocno przekonstruowane jednostki stosowane w poprzednim modelu. W tej konfrontacji znacznie lepiej wypadł silnik benzynowy. Ma wyższą kulturę pracy, jest cichy nawet na wysokich obrotach, ma dobre osiągi, jest ekonomiczny w spalaniu. Spełnia najostrzejsze normy ekologiczne. Turbodiesla można natomiast polecić tym kierowcom, którzy rocznie planują pokonywać dystanse co najmniej 30-40 tysięcy kilometrów. Roman Dębecki
Galeria zdjęć
Pół numeru większy
Pół numeru większy