Niestety, zarówno w przypadku nowych, jak i używanych aut Polacy mają utrudnioną sytuację. Po prostu brak jest salonów, do których można pójść, a tam obejrzeć, dotknąć czy wsiąść do samochodów najbardziej luksusowych marek dostępnych na europejskim rynku.

Dlatego też na rodzimym rynku aut nowych segmentu premium dominują auta z tej, nazwijmy to, nieco obniżonej półki. W sumie w ubiegłym roku kupiliśmy 15.906 tego typu modeli, to jest o nieco ponad 33 więcej niż rok wcześniej. Ten segment rynku zdominowany został przez cztery marki, które łącznie posiadają ponad 88% udziałów w nim.

Największą sprzedażą może się pochwalić Mercedes. 3.661 sprzedanych aut oznacza wynik lepszy o 24,4% niż w 2006 r. Drugie na liście Volvo sprzedało niecałe 100 samochodów mniej (3.567), o 33,8% więcej niż rok wcześniej. Jeszcze mniejsza różnica, tylko 44 auta, dzieliła drugą i trzecią lokatę. Audi sprzedało 3.523 samochody (+27,9%). I wreszcie czwarte BMW może z kolei szczycić się największym przyrostem sprzedaży (+64,3%), który dał łączny wynik 3.257 sprzedanych aut.

Dalsze miejsca na liście zajęły Lexus (748 aut), Saab (490), Porsche (381) oraz Jaguar (232). Listę marek segmentu premium kończą Cadillac z 43 sprzedanymi samochodami, Corvette którą to nabyło trzech klientów oraz Maybach, którego to jeden egzemplarz w ubiegłym roku trafił do klienta.

Co robić, skoro nie wszystkie marki są dostępne w naszym kraju? Oczywiście, pozostaje import. Wprawdzie na liście najczęściej sprowadzanych marek z klasy premium prowadzi "wielka trójka" z Niemiec - Audi, Mercedes i BMW - to wśród sprowadzonych samochodów w 2007 roku można znaleźć sporo prawdziwych "kwiatków".

Granicę przekroczyło aż 21 egzemplarzy marki Bentley, z czego 10 nowych (z 2007 r.) oraz o jedno mniej Ferrari (4 z 2007 r.). Polacy sprowadzili także sobie 18 sztuk Maserati (3 nowe), 10 sztuk Aston Martina (7 nowe) oraz 7 sztuk Lamborghini (4 nowe). Nie zabrakło oczywiście i Rolls-Royce'ów - 6 egzemplarzy tej jednej z najbardziej luksusowych marek motoryzacyjnych jeździ od zeszłego roku po naszych drogach. Prawdziwymi perełkami były Bugatti Veyron, Lotus, AC Cobra czy Morgan. A wśród pozostałych ciekawych, niespotykanych u nas marek należy wymienić 11 Triumphów oraz 8 Wołg(!).

W kolejnych latach powinna jeszcze bardziej rozkwitnąć sprzedaż najbardziej luksusowych marek. Rosnący rynek aut nowych powoduje, iż staje się on ciekawy dla wszystkich producentów. W przyszłym roku swój pierwszy oficjalny punkt sprzedaży będzie mieć Bentley. Nissan wchodzi na rynek ze swoją luksusową marką - Infiniti. Nie potwierdziły się plotki o otwarciu salonu Ferrari, ale coś na rzeczy najprawdopodobniej jest lub było. Być może decyzja została odsunięta w czasie.