Marokański rajd przeznaczony jest wyłącznie dla kobiet. Co ciekawe, organizator stawia na tradycyjne metody nawigacji (kompas oraz mapę w skali 1:100 000) i zakazane jest korzystanie z GPS-u, telefonu komórkowego i innych elektronicznych urządzeń.

Rozgrywany na południowym Maroku Rallye Aicha des Gazelles po raz pierwszy odbył się w 1990 roku. Od tamtego czasu wzięło w nim udział ponad 3000 kobiet z 36 krajów.

W tegorocznej edycji Rajdu Gazel udział weźmie aż 301 pań z 21 krajów. Trasa imprezy składa się z sześciu etapów o łącznej długości blisko 2500 km. Zwycięzcą zostają nie najszybsze załogi, a te które przebyły jak najmniejszą liczbę kilometrów między punktami kontrolnymi w określonym czasie. Za ominięcie punktu kontrolnego lub skorzystanie z pomocy technicznej doliczane są kilometry karne.

„Największe wyzwania to znieść zmęczenie, czyli tylko 4 godziny snu i ponad 14 godzin za kierownicą na dobę oraz utrzymać wysoki poziom koncentracji. Szczególnie trudne zapowiadają się dwa etapy zwane maratonami. Samotna noc na pustyni, 2 dni w drodze i będziemy zdane wyłącznie na siebie w kwestii przeglądu technicznego samochodu” – mówi Gabriela Grajewska.

W przeciwieństwie do Gabrieli Grajewskiej, Dacia Duster zadebiutowała na marokańskich pustyniach w 2010 roku odnosząc zwycięstwo w kategorii Crossover. Następny rok przyniósł 2. i 3. miejsce w swojej klasie. W 22. edycji Rajdu Gazel wystartuje 6 zespołów z sieci Women@Renault, w tym cztery za kierownicą Dacii Duster.