Porsche 911 GT3 R Hybrid: Wyścigowka na wysokich obrotach

Auto Świat
Porsche kocha wysokie obroty. Bokser w 911 czuje się naprawdę dobrze, gdy przekroczy magiczną granicę 7 tys. obr./min. Ale taka prędkość to naprawdę nic, jeśli porówna się ją z tym, co potrafi GT3 R Hybrid – najnowszy samochód wyścigowy z Zuffenhausen. Przy nim 7 tys. obrotów seryjnej 911-tki można by porównać do szybkości... zabawkowego bąka. Nowe auto rozkręca się do 40 tys. obrotów! Oczywiście, nie mówimy o samym silniku, lecz o najważniejszym mechanizmie GT3 R – magazynującym energię kinetyczną kole zamachowym. Na czym polega wynalazek Porsche? Koło zamachowe to tak naprawdę połączenie silnika elektrycznego i generatora, który składa się z wykonanego z tworzywa sztucznego, namagnesowanego rotora oraz nieruchomego rdzenia (zestawu cewek). Całość zamknięta jest w chroniącej przed wszelkimi ewentualnymi uszkodzeniami wytrzymałej obudowie z włókien węglowych. Urządzenie ma mniej więcej wielkość bębna pralki automatycznej. Powstająca podczas hamowania energia jest w nim na chwilę magazynowana i oddawana w momencie przyspieszania. Maksymalny ładunek  gromadzony przez system pozwala na wytworzenie dodatkowych 162 koni mechanicznych w czasie od 6 do 8 s (energia jest wykorzystywana przez silniki elektryczne napędzające przednie koła). Łącznie, razem z 480-konnym, 4-litrowym bokserem, daje to 642 KM. 911 GT3 R Hybrid to samochód wyścigowy, który w akcji pierwszy raz zobaczymy podczas majowego 24-godzinnego wyścigu na Nürburgringu.

Katalog Samochodów Auto Świat