Zgodnie z zasadą trialu rywalizujące załogi nie jeżdżą na czas - ważna jest czystość przejazdu. Oczywiście teren, w jakim poustawiane są bramki, jest bardzo trudny technicznie - to często niemal pionowe ściany, ogromne kamienie, wyrwy, przejazd przez szczyty. Wielu fragmentów trasy nie dałoby się pokonać dobrym autem terenowym. Warunki takie sporo wymagają również od ciężarówek, dlatego to doskonale przygotowane pojazdy z napędzanymi wszystkimi osiami (czyli nawet konstrukcje 8x8). Ograniczona zabudowa sprawia, że są one stosunkowo lekkie, a środek ciężkości położony niezbyt wysoko. Auta podzielone są na klasy w zależności od rozstawu kół i osi oraz ilości osi - S1 do S5 grupują konstrukcje seryjne (większość elementów sprzedana w ilości ponad 10 sztuk), P1 i P2 to prototypy z szerszymi przeróbkami. Potężne koła mogą mieć opony przytwierdzone do felgi (np. śrubami!) - to nic dziwnego, gdyż narażone są one na spotkanie ze skałami, a pracują z niskim ciśnieniem. Ukształtowanie terenu sprawia, że silniki muszą dysponować zapasem mocy (w klasach seryjnych można pod pewnymi warunkami zmienić silnik). Pokonywanie przeszkód i precyzja jazdy wymagają doskonałego zgrania kierowcy i pilota - jazda jest dokładnie obserwowana przez sędziów. Stosuje się tu bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa umożliwiające... wyglądanie przez okno. Bezpieczeństwo zapewniają mocno rozbudowane klatki. W 2004 r. mają odbyć się jeszcze eliminacje w Niemczech i na Węgrzech (sierpień) oraz w Austrii (wrzesień).
Galeria zdjęć
Potwory z garcją
Potwory z garcją
Potwory z garcją
Potwory z garcją
Potwory z garcją