Mistrz zauważył także inną zaletę tego pojazdu: "Gdybyśmy w wyścigach Formuły 1 używali samochodów z Eco-maratonu Shella, moglibyśmy startować w trzech edycjach mistrzostw świata, ani razu nie zjeżdżając do pit-stopu, by uzupełnić paliwo. To byłaby dopiero oszczędność czasu!". Ciekawe tylko, co na takie niezbyt widowiskowe zawody powiedzieliby fani Formuły 1.