Potem wygrał ich jeszcze dziewięć, z łącznej liczby dwudziestu jeden, i cały rajd.Na drugim miejscu w Cordobie finiszował Richard Burns. Zdaniem kierowcy Subaru o jego przegranej zadecydował pierwszy dzień zawodów. Piruet na pierwszym odcinku i kolejne drobne problemy nie pozwoliły mu na wyprzedzenie Szkota. Burns był najszybszy na sześciu oesach. Dobrze wypadł jego partner z ekipy, Norweg Petter Solberg, który ukończył rajd na piątej pozycji.Prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw świata nadal utrzymuje Tommi Mäkinen, chociaż na szutrowych trasach Argentyny jego najgroźniejszy rywal Carlos Sainz zmniejszył przewagę Fina o jeden punkt.Rajd Argentyny: 1. Colin McRae/Nicky Grist (Ford Focus RS WRC) 4.18.25,3; 2. Richard Burns/Robert Reid (Subaru Impreza WRC) + 26,9; 3. Carlos Sainz/Luis Moya (Ford Focus RS WRC) + 1.19,5; 4. Tommi Mäkinen/Risto Mannisenmäki (Mitsubishi Lancer Evo VI) + 1.26,2; 5. Petter Solberg/Philip Mills (Subaru Impreza WRC) + 3.47,0; 6. Freddy Loix/Sven Smeets (Mitsubishi Carisma GT) + 5.40,1.Klasyfikacja rajdowych mistrzostw świata. Kierowcy: 1. Tommi Mäkinen 27, 2. Carlos Sainz 22, 3. Rovanperä, Didier Auriol i Colin McRae po 10, 6. Richard Burns i Francois Delecour po 9. Producenci: 1. Mitsubishi 44, 2. Ford 36, 3. Peugeot 20, 4. Subaru 16, 5. Hyundai 8, 6. Skoda 6.
Powrót Colina
Pechowa seria Colina McRae (Ford Focus RS WRC) została wreszcie przerwana. Szkocki kierowca prowadzenie w piątej rundzie mistrzostw świata, Rajdzie Argentyny, objął już na pierwszym odcinku specjalnym.