Nie da się zaprzeczyć, że Passat coupé koncepcyjnie jest bliski Mercedesowi CLS. W tym modelu równie dużą wagę co do wyglądu koncern przywiązał do funkcjonalności. I nie chodzi tu tylko o wygodę wsiadania i wysiadania, ale również przestrzeń nad głowami podróżujących na tylnych fotelach. Passat coupe jak Mercedes CLS również będzie autem 4-osobowym. Pojedyncze fotele z tyłu mają oferować niemalże taką samą przestrzeń jak z przodu. Przechodząca do tyłu środkowa konsola wyraźnie dzieli "strefy wpływów" pasażerów, oferując jednocześnie miejsce na schowki, multimedia, podłokietniki czy panel klimatyzacji.W sprzedaży auto powino pojawić się w maju. Ceny nie są jeszcze znane, ale osoby z kręgu VW przyznają, że należy liczyć się z dopłatą 2 tys. euro w porównaniu z sedanem. Głównymi rynkami zbytu Passata coupé mają być przede wszystkim Ameryka, Chiny i Niemcy. Podstawową jednostką napędową będzie 160-konny motor 1.8 TSI, a topowe R36 o mocy 300 koni będzie wyposażone w przekładnię DSG i napęd 4Motion. 2-litrowy silnik Diesla o mocy 140 KM zostanie uzupełniony wersją 170-konną, a później do oferty dołączy jednosta osiągająca maksymalnie 204 KM.
Prosto z Detroit - Passat Coupe
Nad designem zaprezentowanego w Detroit 4-drzwiowego coupe pracował Murat Günak, a później delikatne retusze naniósł sam Walter de Silva. Reflektory uzupełnionoo światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED.