W ogóle co za groźna nazwa! Po angielsku interceptor to ten, który przechwytuje. Gdyby nasi policjanci jeździli Przechwytywaczami, a nie Kiami Ceed, czułbym się bezpieczniej. Przyznajcie, że nazwa nowego radiowozu jest bardzo groźna, wzbudza respekt. A to dopiero początek!
Jeśli policyjny Interceptor będzie mieć coś wspólnego z prototypem o tej samej nazwie, to jestem pewny, że niektórzy celowo będą popełniać przestępstwa, by móc przejechać się tym autem. Emanuje z niego potęga, bezwzględność, siła. Jest w nim też coś baaardzo nowoczesnego.
Nie sądzicie, że Interceptor mógłby wystąpić w jakimś policyjnym filmie przyszłości? Może „Akademia policyjna 158”? Ot, taki żarcik.Jestem pewny, że jeśli w tym filmie wystąpiłby Tackleberry, na pewno byłby dumny ze swojego Interceptora. Po prostu spójrzcie, czy nie mam racji? To ten typ faceta, do którego taki samochód świetnie pasuje.