Przy takiej wielkości należy się spodziewać naprawdę przestronnego wnętrza - i to się w pełni sprawdza, jako że nawet z tyłu, w miejscu tradycyjnie dla modeli coupé raczej ciasnym, siedzą wygodnie pasażerowie wzrostu 1,8 m. Także bagażnik jest imponujący - 448 l to wynik ustępujący tylko Astrze Coupé (480 l). Wnętrze urządzone jest dokładnie tak, jak byśmy się tego spodziewali po Hondzie: precyzyjnie wykonane i wykończone, nieprzesadnie piękne, ale estetyczne i praktyczne.W standardowym wyposażeniu otrzymamy tu do pomocy ABS, 4 airbagi, elektrycznie sterowane szyby i lusterka oraz centralny zamek. W topowej ES dojdzie do tego jeszcze m.in. klimatyzacja, elektrycznie sterowany szyberdach i felgi z lekkich stopów.Typowo hondowskie są jednostki napędowe - do wyboru są dwa silniki 1,7 l o mocach 120 lub (jako VTEC) 125 KM. Oba bardzo zrywne i uwielbiające wysokie obroty, z tym że VTEC z o wiele większym temperamentem. Jak zawsze, skrzynia biegów bliska perfekcji. Do tego precyzyjny układ kierowniczy i harmonijne, świetnie trzymające się drogi zawieszenie. Na razie nie ma jeszcze mowy o cenach na Polskę, w Niemczech nowa wersja Hondy Civic ma kosztować od 34 900 DEM.Rover atakuje! Nie, to nie jest ostrzeżenie z kolejnego odcinka przygód "agentów od zielonych ludzików". Brytyjczycy postanowili w ramach obrony marki zaatakować przez rozbudowę palety. Planują wykorzystanie należącej do Rovera marki MG i w oparciu o modele Rovera (25, 45 i 75) wprowadzić na rynek sportowe limuzyny o nazwach odpowiednio X30, X20 i X10. Otrzymają one mocniejsze silniki (103-375 KM), większe koła i hamulce, obniżone zawieszenie i... chyba znów wreszcie to "coś", co sprawiało niegdyś, że brytyjskie auta sportowe stanowiły wzorzec światowy i marzenie fanów motoryzacji. Od maja w sprzedaży będą też dwa nowe warianty dość popularnego centralnosilnikowego roadstera MGF - model podstawowy o mocy 112 KM i topowy 160-konny.
Galeria zdjęć
Przedłużenie gatunku
Przedłużenie gatunku