Brazylijczyk także prowadził w wyścigu podczas 113. okrążenia, gdy wywieszono czerwoną flagę. Znów zaczął padać deszcz, a ściganie się na owalnym torze w takich warunkach byłoby bardzo niebezpieczne. Niestety, Kanaan nie został zwycięzcą Indy 500. Po blisko 3-godzinnej przerwie wznowiono wyścig. Podczas 166. okrążenia (z 200 zaplanowanych), gdy zakończono rywalizację, pierwszy linię mety minął Dario Franchitti. Za zwycięstwo w Indianapolis szkocki kierowca otrzymał czek na 1 645 233 dolary. Z trójki startujących pań najlepiej spisała sie Danica Patrick, która zajęła 8. miejsce. Aż jedenastu kierowców, czyli jedna trzecia startujących, rozbiła swe samochody w wypadkach na legendarnym owalu.