O końcowych wynikach pierwszej rundy pucharu zadecyduje teraz wyższa instancja władz sportu samochodowego.Podczas treningów kwalifikacyjnych kierowcy Alf po raz pierwszy mieli okazję jeździć na nowych oponach Dunlop. Okazało się, że są bardzo przyczepne, ale zbyt szybko się zużywają. W związku z tym organizator zdecydował, że wyścig główny zostanie skrócony z 15 do 12 okrążeń, a sprint odbędzie się na dystansie 6, a nie 5 okrążeń, jak wcześniej planowano.Najlepszy czas na treningach uzyskał Robert Kisiel. Za nim pozycje startowe zajęli bracia Marcin i Maciej Kaczmarkowie. Ubiegłoroczny zwycięzca pucharu Artur Czyż startował dopiero z 9 miejsca.Sprint wygrał Robert Kisiel przed dwójką braci Kaczmarków.W wyścigu głównym znów najszybszy był kierowca z Alfy Romeo z numerem startowym 2, na drugą pozycję przedarł się Maciej Bekas, a na trzeciej linię mety minął Marcin Kaczmarek.Po zawodach nie wręczono jednak pucharów najlepszym. Kierownictwo wyścigów zdyskwalifikowało Roberta Kisiela za użycie większej liczby nowych opon niż dopuszcza to regulamin. Pomiędzy sprintem a wyścigiem głównym można wymienić tylko dwie. Jeżeli Kisiel zmienił cztery, należało go wykluczyć przed startem do drugiego wyścigu. Teraz po zawodach wszystkie opony są już używane i jak stwierdzić wykroczenie?W wyścigach (sprincie i głównym) kategorii samochodów turystycznych, znacznie na wyrost nazywaną klasą Grand Prix Polski, pod nieobecność Andrzeja Dziurki triumfował Maciej Stańco (Porsche 911 GT2) przed Tadeuszem Myszkierem (Ford Escort) i Mariuszem Kostrzakiem (Porsche 911 GT2).W Pucharze M plus M najszybszy był Dariusz Markuszewski, w klasie N-1150 Maciej Garstecki, a w klasie Formuła Super Sport (tylko 7 samochodów na starcie) Tadeusz Kłosowski.
Galeria zdjęć
Puchar bez podium
Puchar bez podium
Puchar bez podium