Do głównego składu sędziowskiego pucharu powołany został pan Marian Zupa Przewodniczący Głównej Komisji Sportów Motocyklowych PZM. Oprócz odpowiedzialnej roli sędziego, był również opiekunem i mentorem polskiej ekipy. Był to debiut polskiej reprezentacji wśród najlepszych i najbardziej doświadczonych zawodników europy, w większości z klas mistrzowskich. Nasza ekipa udowodniła, że śmiało mogą stawać w szranki z najlepszymi w Europie.
„Udział reprezentacji Polski w tym pucharze pokazał, że naszych zawodników stać na podjęcie zaciętej walki z największymi nazwiskami europejskiego motocrossu quadowego. Widzimy potencjał w rozwoju tego sportu w Polsce. Tym bardziej, że jest to sport ściśle związany również ze strategią naszej Firmy. W przyszłym sezonie mamy zamiar mocno zaangażować się we wspieranie młodych, zdolnych polskich zawodników, gdyż jesteśmy przekonani, że mają oni szanse na najwyższe miejsca i najznamienitsze tytuły" - podkreśla Piotr Dusza Dyrektor Marketingu Kingway Motor Poland, który wspierał naszą reprezentację logistycznie i zapewnił zaplecze medialne podczas tego wyjazdu.
PIĄTEK
Od samego rana w miarę przybywania ekip reprezentacji z najdalszych zakątków Europy zapełniało się miasteczko padokowe na środku pola kukurydzy tuż obok miejscowości Jauer. Punktualnie o godzinie 14.00 rozpoczęły się przeglądy techniczne quadów i wyposażenia zawodników. Oczywiście najbardziej emocjonujące i budzące kontrowersje były testy głośności tłumików. Tutaj prawie zawsze potrzebna jest „dogrywka". Wynika to z wielu czynników nie tylko wewnętrznych, ale również zewnętrznych takich jak bliskość stojących osób, czy niewłaściwe ustawienie maszyny pomiarowej. Dlatego też niedopuszczenie pojazdu związane z przekroczeniem normatywnej granicy 94 decybeli jest często kwestią błędnego odczytu, a nie konstrukcji samego tłumika. Takie sytuacje wpisane są jeszcze w pejzaż zawodów europejskich, co już się nie zdarza w mistrzostwach świata.
W ramach tworzenia właściwej strategii, cały team zapoznał się z torem, który ma 1680 metrów, 22 „hopki" i szerokości od 8 do 12 metrów. Położony wśród pól i łąk zaraz przy lesie nadaje niepowtarzalny klimat temu miejscu. Nikt z reprezentacji nie ukrywał, że nie jest to łatwy tor. Dla każdego miał stać się wyzwaniem dnia następnego.
SOBOTA
Pierwsze emocje związane ze startami polskich zawodników wspieranych logistycznie i duchowo przez Kingway Motor Poland oraz Univerpal Racing Team rozpoczęły się już o godzinie 10.15. wolnymi treningami praktycznymi. Pozwoliły one zapoznać się z torem, jego możliwościami oraz łatwiejszymi i trudniejszymi miejscami. Szybkie tempo i presja uzyskania jak najlepszych czasów rozpoczęły się tuż po godzinie 14.00 w trakcie treningów kwalifikacyjnych. Wszyscy startujący zawodnicy w liczbie 45 zostali podzieleni na 3 grupy „A", „B" i „C" po jednym z trzech zawodników z każdej reprezentacji. Wyścig kwalifikacyjny poszczególnych grup trwał 20 minut plus 2 dodatkowe okrążenia.
Zawodnicy reprezentacji Polski zajęli kolejno właściwe dla swojej grupy lokaty:
Grupa „A" - Mateusz Wojciechowski miejsce 13, najlepszy czas okrążenia 2:07.402
Grupa „A" - zwycięzca Romain Couprie - Francja - najlepszy czas okrążenia 1:57.686
Grupa „B" - Piotr Majkowski miejsce 12, najlepszy czas okrążenia 2:08.429
Grupa „B" - zwycięzca Paul Holmes - Wielka Brytania - najlepszy czas okrążenia 1:59.979
Grupa „C" - Grzegorz Brzozowski miejsce 9, najlepszy czas okrążenia 2:09.382
Grupa „C" - zwycięzca Jason Macbeth - Wielka Brytania - najlepszy czas okrążenia 1:59.405
Najlepszy z polaków Grzegorz Brzozowski po świetnym, dynamicznym starcie przez pierwsze okrążenie utrzymał się w ścisłej czołówce stawki, wywalczone w finalne 9 miejsce pokazuję, że mimo debiutu i bardzo silnej konkurencji nasi zawodnicy mogą stawać w szranki rywalizacji z takimi nazwiskami, jak Holmes, Maessen, czy Couprie. Mateusz Wojciechowski najszybszy z polaków po wyścigu obiecał, że następnego dnia wielu zawodników z jego grupy będzie zdziwionych. Najmłodszy z ekipy Piotrek Majkowski najbardziej zadowolony był z samej możliwości ścigania się z najlepszymi, topowymi zawodnikami europy.
Najmilszym akcentem tego dnia była wieczorna prezentacja reprezentacji narodowych w namiocie na terenie miasteczka wyścigowego. Każde z państw powiewało swoją flagą, a kolejne teamy prezentowały się na scenie. Taniec wszystkich flag europy sprawił, że puchar narodów pokazał nie tylko zaciętą walkę na torze, ale i pełną przyjaźń i zjednoczenie podczas wieczornej zabawy.
NIEDZIELA
Ledwo zdążyło wstać słońce, a na padoku dało sięjuż usłyszeć pierwsze odgłosy rozgrzewających się maszyn. Tuż po godzinie 8.00 rozpoczęły się poranne przejazdy zawodników przed wyścigami, które rozpocząć się miały o godzinie 11.00. Tym razem przyjęto zasadę rozgrywek w trzech turach wyścigów : grupa A+B, grupa B+C, oraz grupa C+A.
Na starcie do 30 minutowego wyścigu stanęło 30 quadów, co spowodowało, że przed maszyną startową znajdowali się zawodnicy w dwóch rzędach. Mimo takiego utrudnienia Polakom udało przebić się w czoło stawki. Jako pierwszy wystartował Mateusz razem z Piotrem, czyli grupa A+B. Mimo silnej czołówki i ogromnego ciśnienia rywalizacji pomiędzy zawodnikami nasi chłopcy zajęli kolejno następujące miejsca:
Nr 28; Mateusz Wojciechowski; miejsce 13; najlepszy czas okrążenia 2:01.694
Nr 29; Piotr Majkowski; miejsce 22; najlepszy czas okrążenia 2:06.394
Pierwsze miejsce w tej rundzie wywalczył Francuz Romain Couprie z czasem 1:55.671. Jeden z faworytów Paul Winrow z Wielkiej Brytanii nie ukończył wyścigu z powodu awarii koła w quadzie zaraz po pierwszym okrążeniu.
W drugiej turze grupy „B" + „C" ścigali się Piotr Majkowski (który jechał drugi wyścig pod rząd z niespełna godzinną przerwą) razem z Grzegorzem Brzozowskim. Na starcie doszło do kolizji zawodników - na szczęście już po wyjeździe Polaków. Nasi zawodnicy mimo zmęczenia i bardzo silnej konkurencji ze strony rywali zakończyli wyścig na następujących pozycjach:
Nr 29;Piotr Majkowski; miejsce 22; najlepszy czas okrążenia 2:10.867
Nr 30; Grzegorz Brzozowski; miejsce 15; najlepszy czas okrążenia 2:09.660
W tej rundzie rywali zdominował Brytyjczyk Paul Holmes z czasem 1:57.490. Pechowo zakończyła się ta runda dla zawodników z Irlandii. Obydwa quady uległy awarii i zawodnicy nie mieli szansy na podjęcie walki. Pozycja Grzegorza Brzozowskiego po wyścigu zmieniła się z miejsca 16 na 15 dzięki karze jaka została nałożona na zawodnika z Litwy za pomoc techniczną w niedozwolonym miejscu.
Ostatnia runda tzw. „heat 3" zakończyła się dla naszych zawodników wyjątkowo dobrze. Dzięki dobremu startowi Mateusz trzymał się stawki czołowej i razem z nią zakończył wyścig na wysokiej 9 pozycji.
Nr 28; Mateusz Wojciechowski; miejsce 9; najlepszy czas okrążenia 2:06.232
Nr 30; Grzegorz Brzozowski; miejsce 18; najlepszy czas okrążenia 2:12.006
I tym razem Francuz Romian Couprie zdominował rywali i wyprzedził czoło i pozostałych zawodników aż o 10 sekund.
W klasyfikacji generalnej reprezentacja Polski zajęła 9 miejsce. Na pierwszych trzech lokatach uplasowali się:
1 miejsce FRANCJA - 19 punktów
2 miejsce PORTUGALIA - czarny koń pucharu - 32 punkty
3 miejsce HOLANDIA - 34 punkty
Faworyci z Wielkiej Brytanii zajęli 4 miejsce z 35 punktami.
źródło: Kingway MotorPoland