Kajetan Kajetanowicz: - Po tak udanym, a jednocześnie ciężkim sezonie, Barbórka Warszawska jest nagrodą, zarówno dla nas, jak i naszych sponsorów – firm: STP, Platinum, BRE Leasing, SJS, BF Goodrich, MAX Computers oraz MapaMap, którzy wspierali nas w tym sezonie. Imprezy takie jak Barbórka są bardzo potrzebne i dają wiele frajdy.

Uzyskiwanie dobrych czasów i jazda po tych trasach są bardzo trudnym zadaniem dla zawodników, ponieważ trzeba się maksymalnie skoncentrować na bardzo krótkim odcinku. Jeśli popełni się najmniejszy błąd, później nie będzie czasu na odrobienie strat. Walka toczy się o setne sekundy, ale frajda z jazdy jest ogromna. Chciałbym jechać nie walcząc o sekundy, tylko dla zabawy, choć presja jest spora.

Wystartuję dopiero drugi raz w tym rajdzie, ale czekam z niecierpliwością na słynną Karową. Wiem, że zgłosiło się wielu dobrych zawodników i mam nadzieję, że naszym nieco mocniejszym niż zwykle Lancerem, będziemy się dobrze bawić. Zaangażowałem się także w dość niecodzienną rozgrywkę – będziemy z niewidomym kierowcą Bartkiem cywilnymi samochodami pojedynkowali się na krótkiej próbie - slalomie, a także zaproszę na prawy fotel swojego auta (po przejechaniu OS Bemowo duet) osobę, która zwycięży w licytacji i wesprze idee Samochodowego Pucharu Osób Niepełnosprawnych organizowaną przez Bractwo Rajdowe.