Tym samym najwyżej sklasyfikowani w historii naszego sportu samochodowego zawodnicy podziękowali kibicom za doping na trasach Mistrzostw Świata.

Był to jednocześnie pożegnalny start samochodem Suzuki Swift S1600 w barwach fabrycznego zespołu Suzuki Sport Europe. W kolejnym sezonie Michał planuje starty w Mistrzostwach Świata samochodem S2000.

- Nie planowałem występu na tegorocznym Rajdzie Barbórka, a tu miła niespodzianka. Razem z zespołem Suzuki Sport Europe zaprezentowaliśmy się kibicom na Karowej. Nie było jazdy na czas - tylko dużo dymu i zabawy. Bardzo się cieszę, że w ten sposób mogłem podziękować mojemu głównemu sponsorowi w sezonie 2009 firmie Suzuki Motor Poland i oczywiście kibicom. Mam nadzieję, że wspólnie dobrze bawiliśmy się podczas tego rajdowego święta. Jestem też zadowolony, że mogłem osobiście spotkać się z sympatykami sportu samochodowego na strefie serwisowej, przybić im ”5”-kę. Do zobaczenia w nowym sezonie! – powiedział Michał Kościuszko.

W roli pilota w samochodzie Suzuki Swift Super 1600 wystąpił w Warszawie nie tylko Michał Szczepaniak, ale także szefowa Biura Prasowego zawodów - Agnieszka.

- Było to nie lada przeżycie, przejechać się po kultowym odcinku, w tłumie tysięcy sympatyków sportu samochodowego, z Wicemistrzem Świata. Michał jest znakomitym kierowcą, nie jechał na czas, mógł więc spełnić życzenia kibiców i "palić" opony. Było fajnie! - skomentowała Agnieszka.

Fot.: Konrad Korzeniowski (2), Marcin Pawłowski (1)