Załoga Citroëna C4 WRC z numerem startowym 1 odniosła w ten sposób swoje pięćdziesiąte zwycięstwo w ramach Rajdowych Mistrzostw Świata. Loeb i Elena prowadzili w klasyfikacji rajdu od pierwszego od ostatniego OS-u.

Dani Sordo i Marc Martí zajęli czwarte miejsce i zdobyli punkty zapewniające zespołowi Citroëna umocnienie prowadzenia w Klasyfikacji Konstruktorów.

- Jadąc jako pierwszy nie znałem międzyczasów Mikko Hirvonena, dlatego musiałem utrzymywać wysokie tempo, aby nie pozwolić mu zbliżyć się zanadto do mnie – komentował pięciokrotny Mistrz Świata w trakcie trzeciego, decydującego etapu: podczas krótkiej przerwy serwisowej w Anadiou. Na drodze było dużo błota, ale szczęśliwie uniknęliśmy kłopotów... Starałem się już zbytnio nie ryzykować. Jechałem tak, aby utrzymać się na drodze. Mikko odrobił sporo czasu do nas, ale moja przewaga jest duża, więc wszystko mam pod kontrolą.

- Fakt, że mamy na swoim koncie okrągłą liczbę 50 zwycięstw jest pięknym i wymownym osiągnięciem, ale to tylko dodatkowa statystyka, która mówi o przeszłości. Ja patrzę w przyszłość i czekam na swoją 51 wygraną. W tym rajdzie wszystko od początku do końca toczyło się ponaszej myśli. C4 prowadzi się znakomicie, tak na asfalcie, jak i na drogach szutrowych - dodał Sébastien Loeb.

Skoro mowa o statystykach, trzeba dodać, że Sébastien Loeb i Daniel Elena poprawili także rekord najdłuższej passy miejsc na podium, uzyskiwanych w kolejnych rajdach, przedłużając ją do trzynastu. Serię tę rozpoczęli od triumfu w Rajdzie Sardynii w 2008 roku.

- Nasz zespół doskonale rozegrał tę rundę – podsumowuje Olivier Quesnel, dyrektor zespołu Citroën Racing. Sébastien pojechał wyśmienicie, dokładnie według planu. Na każdym oesie walczył o miejsce, pokazał mistrzostwo i klasę, z jakiej go znamy. Jednocześnie oszczędzał samochód, wystawiony w tym trudnym terenie na bardzo ciężką próbę. Dani nie zajął co prawda miejsca na podium, ale wykonał zadanie: wymagałem od niego, aby dojechał do mety na punktowanym miejscu i zrobił to. Strata pozycji, którą odebrał mu PetterSolberg, nic tutaj nie zmieniła. Liczy się to, że mamy od dziś 16 punktów przewagi nad głównym rywalem. Taki bilans po zaledwie trzechrajdach niezwykle mnie cieszy.

Najlepsze czasy na odcinkach specjalnych:Etap 1: OS 1 do OS 5: Sébastien Loeb (Citroën C4); OS 6: Dani Sordo (Citroën C4);Etap 2: OS 7: JM. Latvala (Ford Focus); OS 8: M. Hirvonen (Ford Focus); OS 9: S. Loeb; OS 10 i OS 11: P. Solberg (CitroënXsara);Etap 3: O S 12 i OS 13: M. Hirvonen; OS 14: M.Wilson (Ford Focus) i JM. Latvala (ex aequo).

Najskuteczniejsi: S. Loeb - 6 najlepszych czasów, M. Hirvonen - 3, P. Solberg i JM. Latvala - 2, D. Sordo i M. Wilson - po 1.

Kolejni liderzy rajdu: OS 1 do OS 14: S. Loeb.

- Rajd Cypru był jednym z najbardziej skomplikowanych technicznie rajdów w tym roku. Dodatkowych komplikacji dostarczył deszcz, który padał przez cały tydzień, zamieniając odcinki rajdu w błotną ślizgawkę. Pomimo trudnych warunków panujących w na trasach, jesteśmy zadowoleni z wyników naszych opon, które z pewnością przyczyniły się do historycznego zwycięstwa Sebastiana Loeb. Szczególnie jestem zadowolony, że nasze opony stawiły czoła wyzwaniom, jakimi były niezliczonej ilość błoto i skały na trasach. Żadna ze startujących załóg nie zgłosiła przebicia opony, co potwierdza wytrzymałość i jakość naszych opon – powiedział Mario Isola, Manager Rajdowy Pirelli.