Podczas pierwszej połowy Rajdu Dakar 2010 na trasie dominowali Argentyńczycy. Bracia Patronelli wygrali 5 z 7 etapów (3 – Marcos, 2 – Alejandro). Kroku potrafił im tylko dotrzymać Hiszpan Manuel Gonzales, który rpzez jeden dzień był liderem kategorii quadów.
Jednak od kilku dni w kuluarach mówiło się o dziwnych wynikach Argentyńczyków, którzy zdaniem wielu korzystali z niewidzialnej pomocy na trasie. Fotografowano i filmowano ich przy każdej możliwej okazji i jak się okazało znalazły się ostateczne dowody.Karę 3 godzin za korzystanie z niedozwolonej pomocy na trasie Rajdu Dakar 2010 otrzymał lider Argentyńczyk Marcos Patronelli oraz jego rodak Sebastian Halpren (4. pozycja).
Na znak protestu bracia Patronelli zapowiedzieli podjęcie decyzji o wycofaniu się z Rajdu Dakar 2010. Decyzję swoją uzasadniają ciągłymi podejrzeniami i akcjami sabotażu w ich pojazdach (złe paliwa, brak śruby w kole).
Po doliczeniu kar zmieniła się klasyfikacja w tej kategorii. Nowym liderem został Alexandro Patronelli, a Rafał Sonik awansował na czwarte miejsce.
Z ostatniej chwili:
Ostatecznie jednak sędziowie cofnęli się przed groźbą wycofania Argentyńczyków i kara została anulowana.
Fot. Rallyworld©Willy Weyens