Wywalczyli je w klasie A6 (11 sklasyfikowanych załóg) oraz R2B, która jest dedykowana uczestnikom cyklu Citroen Racing Trophy (8 załóg). To największy sukces w karierze załogi z Bielska-Białej.

Tomasz Porębski: Rajd Dolnośląski na długo zapadnie w naszej pamięci. Stoczyliśmy tam fantastyczną walkę do ostatniego odcinka specjalnego. Gdyby nie błąd podczas pierwszego etapu byłoby wiele spokojniej, ale sam finał był dla nas po prostu idealny. Zdobyliśmy podwójne mistrzostwo Polski oraz triumfujemy w polskiej edycji Citroen Racing Trophy. Dodatkowo bardzo satysfakcjonują i cieszą mnie czasy osiągane na odcinkach specjalnych, zwłaszcza podczas drugiego etapu rajdu. Jak widać Citroen C2-R2 Max naprawdę potrafi pojechać szybko.Tak naprawdę to był to mój pierwszy pełny sezon w RSMP w którym przejechałem wszystkie eliminacje. W ubiegłych latach sezony były niestety krótsze z powodów budżetowych. Dlatego ogromne podziękowania kieruje w stronę naszych sponsorów, bez których nasz sukces nie byłby możliwy. Dziękuję firmie Bieltor, Modifikator Plus, A/B/C, Irimo i WizjaNet za zaufanie.

Podsumowując cały sezon, wiem iż jednym z głównych składników naszego sukcesu była niezawodność naszego Citroena. Z wyjątkiem drugiego dnia Rajdu Karkonoskiego, gdzie zawiodła felerna część, nasz samochód zawsze docierał do mety. Tutaj wielka zasługa mechaników z naszego zespołu, którzy podczas całego roku zrobili kawał dobrej roboty, począwszy od budowy samochodu, poprzez przygotowywanie i serwisowanie podczas sezonu. Samochód został zbudowany i przygotowywany w firmie H&P Autosport z Bielska-Białej, w której na co dzień budujemy oraz przygotowujemy samochody sportowe. Radość jest tym większa, że w tym sezonie zbudowaliśmy i serwisowaliśmy dwa mistrzowskie samochody. Naszego Citroena C2-R2 Max oraz Hondę Civic Type-R, którą Jarek i Marcin Szeja zdobyli tytuł mistrzowski w Rajdowym Pucharze Polski – wielkie gratulacje!Ogromne słowa podziękowania kieruje także do naszych wspaniałych kibiców, którzy od lat są z nami na dobre i na złe. Naprawdę ich doping i wiara w nas to dodatkowe konie mechaniczne. Podczas sezonu współpracowaliśmy także z wieloma osobami, które pomagały całemu naszemu zespołowi w osiąganiu poszczególnych celów. Bardzo Wam wszystkim za to dziękuję!Tak udany sezon motywuje do jeszcze większej pracy i postawienia sobie wyższych wymagań. Doskonale zdaje sobie sprawę, iż jeszcze nie wszystko wycisnąłem z naszej rajdówki, ale niestety z powodu ograniczeń budżetowych sesje testowe musieliśmy ograniczyć do minimum. Myślę, ze w przyszłym roku znacznie więcej czasu będziemy mogli spędzić w rajdówce i efekty będą jeszcze lepsze.W tym roku pojedziemy jeszcze na pewno Barbórkę Warszawską, a czy coś więcej – trudno na ta chwilę powiedzieć. Plany na kolejny sezon uzależnione są od budżetu nad którym obecnie pracujemy. Bardzo chciałbym pojechać kilka rajdów poza granica naszego kraju, a jak wyjdzie zobaczymy – ambicje mamy spore...