Finałowy dzień Rajdu Grecji 2008 okazał się również bardzo trudny dla uczestniczących w imprezie załóg. Szczególnie z ostatecznego rezultatu, jakim było drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu, zadowolone było kierownictwo zespołu.

”Chris kontynuował nasz rozwój i testowanie nowego samochodu. W takim rajdzie jak Akropol, nigdy nie można nic powiedzieć przed jego ukończeniem. Petter udowodnił, ze mamy dobre auto i wykonaliśmy kolejny krok do przodu. Ukończyliśmy pierwszy rajd i wiele się przy tym nauczyliśmy. To dobry prognostyk przed drugą częścią sezonu.”, powiedział David Richards, szef zespołu Subaru Word Rally Team.

Najbardziej cieszyli się na mecie rajdu Petter Solberg i Phil Mills.Ah! To jest coś nieprawdopodobnego! Jestem bardzo szczęśliwy. Nie mogą nic więcej powiedzieć! To pierwsze słowa Solberga na mecie. Jest bardzo dobrze powrócić do czołówki z powrotem, to jest ważne. Cieszę się, a przede wszystkim dziękuję całemu zespołowi za wykonanie wielkiej pracy. Uważam, ze drugie miejsce w takim rajdzie to wielki sukces nowego samochodu. To auta ma wielki potencjał.

Atkinson i Prevot stracili pewne miejsce punktowane w ostatnim dniu rajdu. Jednak wpisali na swoje konto wygrany odcinek specjalny. To też sukces nowego samochodu. Załoga nie miała szczęścia i po uszkodzeniu tylnego zawieszenia musiała się wycofać z rajdu.To był dobry weekend. Szkoda jednak, iż ostatecznie zabrakło nam szczęścia i nie dojechaliśmy do mety. Straciliśmy pewne punkty. powiedział zawiedziony Chris Atkinson.

Foto: Rallyworld©Willy Weyens