Samochody Suzuki SX4 WRC po raz kolejny wykazały się dużą niezawodnością i szybkością. Podczas trzydniowej rywalizacji załogi pokonały 20 odcinków specjalnych położonych na północ i na zachód od Aten, w tym dwa przejazdy Super OS-u zlokalizowanego na terenie bazy militarnej Tatoi, gdzie znajdowała się także baza rajdu.

Po pierwszych siedmiu OS-ach, które odbyły się w piątek Andersson był dziewiąty, a Gardemeister jedenasty. Podczas drugiego dnia, P-G Andersson, dwukrotny mistrz świata juniorów błysnął doskonałą formą, awansując na szóste miejsce w klasyfikacji po 11 odcinkach, gdy wyeliminował go defekt zawieszenia.

Po powrocie do rywalizacji w systemie Superally, Andersson tylko na jednym z siedmiu OS-ów zanotował czas poza pierwszą dziesiątką. Na jednym z odcinków był piąty, a dwukrotnie szósty. Ostatecznie P-G został sklasyfikowany na jedenastej pozycji, po doliczeniu regulaminowej kary za nieukończenie drugiego etapu, a jego kolega z zespołu Fin Toni Gardemeister zajął w klasyfikacji końcowej dziewiąte miejsce.

Co istotne, obydwie załogi samochodów Suzuki SX4 WRC zdobyły punkty do klasyfikacji zespołów fabrycznych, dorzucając trzy punkty do dotychczasowego dorobku zespołu.

Samochody Suzuki SX4 WRC

Kierowcy

Toni Gardemeister: Największe problemy na trasie sprawiał nam kurz na niektórych odcinkach, zwłaszcza trzeciego dnia. W upalnej pogodzie, na bardzo dziurawych trasach, praktycznie przy zerowym wietrze kurz naprawdę bardzo nam doskwierał. Jestem bardzo zadowolony z samochodu. Po raz kolejny potwierdziło się, że idziemy we właściwym kierunku, samochód jeździ coraz lepiej, a zespół robi szybkie postępy.”

Per - Gunnar Andersson: Samochód spisał się doskonale, szczególnie podczas trzeciego dnia. Jazda sprawiła nam wiele radości. Niektóre fragmenty tras były niewiarygodnie dziurawe, ale nasz SX4 dał sobie z nimi radę bez problemów. Jedynie kurz sprawiał nam kłopoty, a widoczność była miejscami bardzo ograniczona. To był udany rajd dla całego zespołu, a teraz już myślami jesteśmy przy Rajdzie Turcji.”

Zespół

Paul Wilding, dyrektor zespołu Suzuki World Rally Team: Zespół osiągnął założone cele w prawdopodobnie najtrudniejszym rajdzie sezonu. Trasy były miejscami niewiarygodnie dziurawe, ale nasze Suzuki SX4 WRC miały mniej problemów, niż większość rywali. Najważniejsze, że obydwie załogi zdobyły punkty dla zespołu, a na niektórych OS-ach plasowały się w ścisłej czołówce klasyfikacji. Podsumowując, to był bardzo udany rajd. Wracamy do domu bardzo szczęśliwi i już nie możemy się doczekać kolejnego startu.