Po dwóch dniach zapoznania z trasą tegorocznego Rallye de France – Tour de Corse Michał Kościuszko powiedział „Rajd Korsyki, pomimo iż jest rajdem asfaltowym to bardzo różni się od Rajdu Katalonii. Tutejsze trasy są bardzo ciasne i szybkie, dość nierówne ze zmienną nawierzchnią i z dużą ilością brudu, więc dobre notatki będą bardzo istotne. Nie bez znaczenia będzie też dobre ustawienie zawieszenia, nad którym popracujemy na testowym. Strefa serwisowa znajduje się w porcie w Ajaccio gdzie pogoda jest zupełnie inna niż na wysoko położonych górskich oesach. Na zapoznaniu pogoda zmieniała się z pięknego słońca w mgłę i deszcz. Startuję w tym rajdzie po raz pierwszy, ale zauważyłem, że lokalni kierowcy zaznaczają niektóre zakręty znakami na drzewach lub skałach, dzięki czemu wiedzą, w których momentach hamować. Mam nadzieję, że ich lokalny kod pomoże również nam.”

„Tegoroczna edycja Rajdu Korsyki nie zaskakuje niczym nowym. Moim zdaniem to najtrudniejszy rajd asfaltowy na świecie.” – dodał Maciek Szczepaniak

Polacy pojadą samochodem Suzuki Swift S1600, przygotowanym przez JM Engeeniering Zlin.