Na dojazdówce do 6 odcinka specjalnego pękł pasek alternatora uniemożliwiając dalszą jazdę.
- Szkoda, że nie udało się nam ukończyć pierwszego dnia. Czasy na odcinkach były bardzo dobre i miałem dużo radości z jazdy. Niestety pękł pasek alternatora i nie dało się dalej jechać. Trudno, takie rzeczy zdarzają się w rajdach. Jutro też jest dzień i postaramy się powalczyć o jak najlepsze miejsce i jak najwięcej punktów - powiedział Michał Kościuszko.
W drugim dniu rajdu zawodnicy mają do przejechania 9 odcinków specjalnych o łącznej długości 158,82 kilometrów OS-owych.
Galeria zdjęć
Rajd Meksyku 2010: Michał Kościuszko wystartuje w drugim dniu w systemie Superally
Rajd Meksyku 2010: Michał Kościuszko wystartuje w drugim dniu w systemie Superally
Rajd Meksyku 2010: Michał Kościuszko wystartuje w drugim dniu w systemie Superally