Autorem trasy Rajdu Orlen jest Marek Pawłowski, znany działacz i dyrektor Rajdu Mazowieckiego.

Rajdowe ostatki tegorocznych mistrzostw Polski odbędą się w okolicach Płocka i Sierpca na szutrowych trasach, które nigdy do tej pory nie były wykorzystywane w rajdach. Klasa A6 będzie w tych zawodach bardzo silnie obsadzona – zgłosiło się dziewięć załóg, w tym pięć uczestniczących w programie sponsorskim C2-R2 Teams’ Challenge.

Oto co powiedzieli kierowcy:

Piotr Maciejewski (numer startowy 36): W naszej klasie - dzięki licznej obsadzie - jest do zdobycia dużo punktów. Pojedziemy z bojowym nastawieniem – bez względu na pogodę i warunki na trasie będziemy ostro walczyć żeby udowodnić, że nie przez przypadek jesteśmy liderami w klasie A6.

Radosław Typa (37): Trasa ciekawa, jestem zadowolony. Partie szerokie i szybkie przeplatają się z ciasnymi, technicznymi, są fragmenty miękkie, kopne – słowem szutrowe urozmaicenie. Wprawdzie nie mamy na takie nawierzchnie dobrego zawieszenia, ale zapewniam, że zrobię wszystko, żeby wygrać!

Ariel Piotrowski (38): Było trochę gorąco, ale zdążyliśmy poskładać auto po kraksie na Nikonie. Cieszę się, że trasy Orlenu są blisko mojego Włocławka – przyjaciele i kibice nie będą mieli daleko, by mnie pooglądać na OS-ach. Trasy są zróżnicowane, końcówka OS3 pewnie będzie rozryta.

Grzegorz Grono (40): Szkoda, że w tym sezonie miałem niewiele startów, ale nastroje przed Orlenem są OK. Przejechałem sporo kilometrów testowych po szutrach. Te odcinki przypominają trasy Warszawskiego spod Ciechanowa i Płońska, ale na ogół są twardsze. Taktyka jak na Lotosie – byle do mety!

Marcin Pasecki (41): Po Nikonie auto przeszło przegląd w Belgii. Ufam, że wyleczyło się z chorób, które mu dolegały w Dzierżoniowie. Trasy urozmaicone, ze szczytami, hopkami – lepsze od Warszawskiego. Pojedziemy bez ciśnienia, by osiągnąć metę bez SupeRally. Cel - uczyć się auta przed sezonem 2008.

Partnerami programu sponsorskiego Citroën Polska są: Total i Michelin.