I egzamin wypadł doskonale!
Wszyscy uczestnicy mówili o zawodach pozytywnie. Zarówno zawodnicy, jak i na przykład - o dziwo! - dziennikarze. Nigdy bowiem dotąd nie zadbano tak dobrze o tych ostatnich. Znakomicie funkcjonowały wytyczone miejsca na parkingi, bardzo życzliwa i pomocna (co jest pewnego rodzaju ewenementem) była też policja i służby porządkowe.
Wzorowo funkcjonowała Strefa Serwisowa!
Jeszcze nigdy w historii nie ukazało sie tak wiele komunikatów prasowych.
Wszystkim zależało, aby rajd sie udał. I tak było. I chwała wszystkim za to!
Oczywiście, jak to bywa przy wielkiej imprezie sportowej, zawsze zdarzają się jakieś małe uchybienia. Ale tym razem było ich naprawdę niewiele.
Za rok czas więc na prawdziwe święto polskiego sportu samochodowego...
Tymczasem zawodnicy rywalizowali twardo o sekundy, dziennikarze i mechanicy pracowali ciężko, podobnie jak setki działaczy na trasie. Hostessy przechadzały sie jakby trochę leniwie, ale przy ponad trzydziestu stopniach upału to zupełnie normalne (nawet, jeśli ma się na sobie niekoniecznie spodnie i kurtkę)...
Dopisali też kibice z całego kraju (i oczywiście z zagranicy też), którzy nie zważając na wszechobecny kurz, tłumnie wypełnili miejsca na odcinkach specjalnych.
Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii z Rajdu Polski 2008.
Zdjęcia: Michał Zmysłowski, Andrzej Ejnik