Niewiele brakowało, a obaj kierowcy wspieranego przez firmę Castrol teamu stanęliby na podium, zdobywając – podobnie jak podczas Rajdu Akropolu – komplet punktów.

Niestety Jari-Matti Latvala okazał się największym pechowcem rajdu i odpadł z rywalizacji, po tym jak jego samochód uszkodził zawieszenie uderzając w beczkę oleju, a następnie w barierkę.

Załamany Jari - Matti Latvala przyznał: Zawiodłem zespół i pogrzebałem szanse Forda na zwycięstwo w klasyfikacji konstruktorów.

W zupełnie innym nastroju był Mikko Hirvonen: Dla mnie to wielki rezultat - po raz pierwszy w życiu wygrałem dwa rajdy WRC z rzędu i prawdę mówiąc mam ogromną ochotę dorzucić trzecie zwycięstwo w Finlandii...

Dyrektor teamu Malcolm Wilson podsumował: Mikko spisywał się świetnie przez cały weekend i bezapelacyjnie zasłużył na zwycięstwo. Poszedłem oglądać ostatni etap z nadzieją, że będę świadkiem cudownego zakończenia idealnego weekendu, ale stało się inaczej i wciąż nie dociera do mnie, co się stało z Jari-Mattim tuż przed moimi oczami. Aż zabolało mnie serce, kiedy widziałem jak wspaniały rezultat oddala się od nas.

Wojciech Mora, Dyrektor Sprzedaży Castrol Lubricants na Europę Wschodnią tak podsumował rajd: Kolejny udany występ kierowców naszego teamu potwierdza profesjonalizm i zaangażowanie zarówno zawodników, jak i całego grona ekspertów. To dzięki wspólnym wysiłkom i wykorzystaniu najnowszych technologii możemy dziś świętować sukces. Wierzymy, że wspólna praca zawsze owocuje i prowadzi do zwycięstwa.

Zdjęcia: Marcin Karaczun, Willy Weyens