- Zacząłem odcinek o 11.30, a zjechałem na metę o 21.00 - mówił Marek Dąbrowski. - Jacka noc zastała na odcinku, jechał po ciemku około 30 km i dotarł na metę około dziesiątej. Na pewno na wszystkich odbije się to kondycyjnie, zwłaszcza, że jutro czeka nas znowu 400 km i bardzo trudny odcinek, który też pewnie skończymy w nocy. Etap został ustawiony moim zdaniem, nie na tę porę roku. Było dużo błota jechało się bardzo ciężko. Nawet na plaży było bardzo ślisko i mokro. W górach błoto, koleiny oraz śliskie szutry. Jechałem jako ósmy zawodnik, a za mną już wszyscy musieli pokonywać odcinek po ciemku. Samochody też zakończyły próbę po zmroku. Jutro okaże się, czy wszystkim udało się dotrzeć na biwak.

Wyniki wyścigu

MiejsceKierowca (kraj - motor / klasa)Czas1.Marc Coma (Hiszpania - KTM / 660)6:07.042.Francisco Lopez (Chile - Honda / 450)11.013.David Casteu (Francja - KTM / 690)11.568.Marek Dąbrowski (Polska - KTM / 690)56.0911.Jacek Czachor (Polska - KTM / 450)1.43,54