Czy Jacek Czachor obroni tytuł mistrzowski? Czy Marek Dąbrowski powrócił już do formy? Czy Jakub Przygoński to czarny koń tegorocznych Mistrzostw Świata w cross – country?

Na te i inne pytania poznamy odpowiedzi podczas nadchodzącego tygodnia. Tegoroczny sezon będzie trochę trudniejszy od poprzedniego. W zeszłym roku do klasyfikacji generalnej liczyło się pięć spośród sześciu rajdów. Dzięki temu pech związany z procedurami celnymi w Egipcie nie zaważył na tytule Jacka Czachora. W tym roku będzie zatem trudniej. Zaplanowano tylko cztery rajdy (Sardynia, Brazylia, Egipt i Dubaj), wszystkie trzeba nie tylko przejechać, ale także wykręcić jak najlepsze wyniki.

Rozpoczęty właśnie Rajd Sardynii, rozgrywany na przepięknych terenach na wybrzeżu Morza Śródziemnego, to pierwsza w tym roku okazja dla zawodników Orlen Team i Automobilklubu Polski do zdobycia punktów w Mistrzostwach Świata. Motocykliści już od kilku przebywali na miejscu i przygotowywali się do tego prestiżowego wydarzenia.

W tym sezonie Jacek Czachor i powracający po kontuzji Marek Dąbrowski będą startować w klasie 450+Production. Jest ona o tyle trudna, że zawodnicy muszą startować na motocyklach homologowanych. Podczas rajdów nie wolno im wymieniać silnika, zawieszeń, wydechów itp. W przypadku gdyby zaszła potrzeba wymiany, którejś z tych części, zawodnik wycofuje się z rajdu lub otrzymuje karę 15 minut i kontynuuje wyścig w klasie Sport.

W klasie Sport można wymienić silnik i inne części. Właśnie w niej startuje Kuba Przygoński. Dzięki temu, w tym roku, ORLEN Team walczy aż o dwa tytuły.

Kalendarium występów motocyklistów Orlen Team:

4 – 11 maja: Rajd Sardynii (Włochy);18. – 28 czerwca: Rajd dos Sertoes (Brazylia - Argentyna);04 – 11 października: Rajd Faraonów (Egipt);25 – 31 października: Rajd Pustynny Challenge Zjednoczonych Emiratów Arabskich (Dubaj).