Po roku przerwy, impreza powróciła do kalendarza, wypierając jednocześnie z niego Rajd Mazowiecki.

34. Rajd Warszawski jest drugą w tym sezonie rundą Rajdowego Pucharu PZM.

Dyrektorem imprezy jest Marek Pawłowski, były zawodnik, a od wielu lat działacz, twórca trasy najpoważniejszych zawodów w kraju, między innymi Rajdu Polski, Rajdu Orlen czy Rajdu Warszawskiego. Marek był jednocześnie pomysłodawcą i Dyrektorem dotychczasowych edycji Rajdu Mazowieckiego.

Oto wywiad, jaki ukazał sie na stronie tegorocznych zawodów.

Panie Dyrektorze, proszę powiedzieć nam coś na temat zmiany nazwy Rajdu. Co było powodem? Dlaczego Rajd Warszawski a nie Rajd Mazowiecki?

Kiedy w roku ubiegłym w kalendarzu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski zamiast Rajdu Warszawskiego pojawił się Rajd Orlen - także robiony przez nasz Klub - Prezes Automobilklubu Polski, Romuald Chałas zaczął myśleć o zorganizowaniu Rajdu Warszawskiego: imprezy z ponad trzydziestoletnią tradycją. A okolice Otwocka, Maciejowic to przecież dawne trasy Rajdu Warszawskiego. Rajd Mazowiecki pojawił się tam po przeniesieniu Rajdu Warszawskiego na szutry koło Płońska i Ciechanowa. Najprostszym rozwiązaniem tej sytuacji był powrót do dawnej nazwy Rajdu.

Jakie nowości są przewidziane dla zawodników i kibiców, oprócz zmiany nazwy Rajdu?

Nowością będzie zakończenie Rajdu na Autodromie Automobilklubu Polski na warszawskim Bemowie.

Czy to będzie ten sam, dobrze nam znany Rajd Mazowiecki pod zmienioną nazwą, czy możemy spodziewać się zupełnie nowego Rajdu o zmienionej formule? Trasy – te same, czy nowe?

W okolicach, w których przebiega Rajd, trudno znaleźć nowe, bardziej kręte trasy, więc znów spotkamy się na „prawie” tych samych OS-ach. Udało mi się znaleźć nowe rozwiązanie dla odcinka Sobienie Jeziory – w tym roku mamy zupełnie nowy jego początek. Zmienioną konfigurację ma też próba Maciejowice.

Z roku na rok słychać coraz więcej opinii, że rajd robi się bardziej szutrowy niż asfaltowy. Jak przedstawia się stan dróg na OS-ach w tym roku?

Rajd Warszawski 2008: Marek Pawłowski ujawnia szczególy Foto: Auto Świat
Rajd Warszawski 2008: Marek Pawłowski ujawnia szczególy

W tym sezonie mamy tylko 2 rajdy szutrowe w RSP PZM. Jak Pan myśli, czy znalazłoby się miejsce w kalendarzu RSP PZM dla jeszcze jednego Rajdu szutrowego? Jakie są szanse na zmianę nawierzchni Rajdu Warszawskiego?

Wszyscy wiemy, że rajdy szutrowe są dla wielu atrakcyjniejsze i że wciąż jest ich mało w Polsce. Na przeszkodzie stoją pieniądze. Rajd szutrowy jest rajdem o wiele droższym w przeprowadzeniu niż rajd rozgrywany na asfalcie. Dodatkowym kosztem jest choćby odbudowa dróg po rajdzie... Jeżeli znajdą się sponsorzy, a trasy koło Ciechanowa nie zostały wyasfaltowane, to z pewnością pomyślimy nad powrotem w tamte strony…

Do tej pory Rajd Mazowiecki był rajdem bijącym rekordy popularności wśród zawodników z Pucharu PZM i zawodników z RSMP startujących w klasie "Gość", którzy traktowali ten rajd treningowo. Jakie są tegoroczne prognozy? Czy już coś wiadomo na temat załóg, które zamierzają pojawić się na starcie?

Faktycznie, nigdy jako Dyrektor Rajdu Mazowieckiego nie mogłem narzekać na zbyt niską frekwencję wśród startujących. W ostatnich latach zgłaszało się do Rajdu Mazowieckiego po 100 – 110 załóg. Także w tym roku jesteśmy przygotowani organizacyjnie na przyjęcie tylu załóg. Termin zgłoszeń rozpoczął się kilka dni temu, więc trudno jak na razie prorokować, czy zmiana nazwy wpłynie na zmianę liczebności załóg na starcie i proporcji między zgłoszonymi zawodnikami rywalizującymi w RSP PZM i "Gośćmi" – oczywiście mamy nadzieję, na to, że zmiana nazwy przyciągnie jeszcze więcej zawodników niż zazwyczaj. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy i jak zawsze postaramy się zapewnić maksimum dobrej zabawy w duchu sportowej rywalizacji.

Od tego roku do życia powołana została w rajdach tzw. „trzecia liga”. Co Pan sądzi na ten temat?

To rewelacyjny pomysł, który pojawił się już dość dawno a dopiero teraz został wcielony w życie. Wiadome jest, że między KJS-em a rajdem z cyklu RSP PZM istnieje ogromna przepaść, wymagająca od zawodnika mnóstwa umiejętności. Nie tylko w prowadzeniu samochodu, ale choćby znajomości procedur. Dobrze, że zawodnicy, którzy chcą rozpocząć rajdową karierę mają możliwość „otrzaskania się” przynajmniej w trzech rajdach Pucharu PZM. Niestety jest też mniej ciekawa strona tego wszystkiego - czy jechanie minimum trzech rajdów bez pomiaru czasu nie jest zbyt drogą szkołą?

Czy zawodnicy z licencją R2 mogą wystartować w Rajdzie Warszawskim? Jakie zasady będą ich obowiązywać?

Tak, taka klasa jest przewidziana, a wszystkich obowiązują te same zasady. Zawodnicy z licencją R2 zgodnie z przepisami startują na końcu stawki bez pomiaru czasu. Atrakcją dla debiutujących zawodników będzie start do odcinka z maszyn startowych z wpisem na mecie "Stop", bez pomiaru czasu na mecie lotnej.

Tradycją już stało się to, iż podczas Rajdu Mazowieckiego otwocczanie gościli rajdówki w centrum swojego miasta. Czy w tym roku zobaczymy Zawodników ścigających się po ulicach Otwocka?

Odcinek specjalny Otwock dotychczas rozgrywany na zakończenie Rajdu Mazowieckiego, tym razem będzie rozpoczynał 34. Rajd Warszawski w piątek wieczorem. Jego trasa będzie nieco zmodyfikowana w stosunku do ubiegłego roku.

Więcej informacji na temat 34. Rajdu Warszawskiego: znajdziesz tutaj.