Było to trzecie zwycięstwo w zawodach Travisa Pastrany, obrońcy tytułu. Jechał on najnowszą specyfikacją Subaru Impreza WRX STI (2010).
I nic w tym może nie byłoby nadzwyczajnego, ale pięć dni przed rajdem reprezentant Subaru Rally Team USA... doznał złamania lewego obojczyka! Tuż przed startem przeszedł operację!
Mimo to wystartował i odniósł sukces...
Rajd liczył 130 mil odcinków specjalnych po śniegu i zalodzonych drogach północnego Michiganu.
Pastrana wygrał 13 z 20 OS-ów, na pozostałych był Antoine L'Estage. Przewaga Amerykanina na mecie wyniosła 1.37 minuty.
- To było znakomite, choć trudne. Na następny rajd wszyscy powinni startować z ręką na temblaku! Myślałem o moim obojczyku, co wzmogło moja motywację i mobilizację. Było bardzo ślisko i jechałem tak czysto, jak tylko potrafiłem. Udało się! Nie popełniłem błędu - powiedział Travis.
Subaru Rally Team USA wystartuje wkrótce w kolejnej rundzie Rally America - 100 Acre Wood Rally, który odbędzie się w dniach 26 - 27 lutego na południu Missouri.
W Sno*Drift Rally startowali także Polacy. Piotr Wiktorczyk i Grzegorz Dorman zajęli ósme miejsce (drugie miejsce w klasie SP), Arkadiusz Gruszka i Dominik Jóźwiak - dziesiąte, a Andi Mancin i Maciek Wisławski - dwunaste.
Fot. Rallyworld©Willy Weyens