Start na dobrze znanym obiekcie będzie okazją na zdobycie cennych punktów. Dodatkowo młodzi zawodnicy będą startować w KJS-Rallycross czyli w cyklu, który stanowi pierwszy poważny krok w karierze sportowej.

W klasie narodowej prowadzi Konrad Kacprzak, zwycięstwo poprzedniej rundy pozwoliło mu awansować na pozycję lidera.

Drugi w klasyfikacji jest Krzysztof Skorupski, zawodnik jak na razie skutecznie godzi starty w rallycrossie z obowiązkami maturalnymi. Jednak pech w Greinbach (otworzyła się maska w finale), zakończył się spadkiem w klasyfikacji wyścigu, jak i klasyfikacji łącznej. Przed zawodami w Słomczynie trzecie miejsce zajmuje Piotr Naszkowski.

Po dopuszczeniu zagranicznych zawodników do walki o tytuł Mistrza Polski przybyło naszym zawodnikom sporo bardzo silnych konkurentów. W dywizji 1 po dwóch rundach piąte miejsce zajmuje Piotr Dyjak. Kierowca Mitsubishi Lancer miał szansą na lepszą lokatę jednak uszkodzenie aut w drugiej rundzie było przyczyną utraty cennych punktów.

Siódme miejsce w dywizji 1 zajmuje Bohdan Ludwiczak startujący Fordem Focusem.

Kibice w Słomczynie będą również świadkami kontynuacji rywalizacji czesko-austriackiej o prowadzenie w dywizji 2. W tej klasie rośnie również udział polskich zawodników. Runda w Słomczynie pokaże, jakie jest nasze miejsce w stawce aut tylnonapędowych.

W dywizji 4 dobre występy Tomka Chodorskiego zostały przerwane przez przebitą oponę. W Słomczynie będzie szansa na odrobienie starty punktowej. Grono polskich zawodników w tej dywizji znacznie się zwiększyło względem dwóch pierwszych rund.

W Słomczynie wzrośnie frekwencja polskich kierowców dzięki połączeniu zawodów z Pucharem Polski Rallycross.

W dalszej części sezonu uczestnicy cyklu MP wystartują jeszcze na Węgrzech, Litwie i w Czechach. Zaś kierowcy startujący w PPRC będą ścigać się na krajowych obiektach czyli w Słomczynie i Toruniu.