Rok 2008 zakończył się niewątpliwym rekordem sprzedaży w segmencie sprzedażowym motorowerów i czterokołowców w Polsce.

Mimo wszechobecnie napędzanego „kryzysu stulecia”, jakim nazywają analitycy obecną sytuację gospodarczą na świecie zakładane plany sprzedażowe zostały dotrzymane!

- W maju bieżącego roku zakładaliśmy sprzedaż na poziomie 50 tysięcy pojazdów w tym 45 tysięcy skuterów – tak o wynikach sprzedaży wypowiada się Prezes Kingway Motor Poland, Zbigniew Skrzypczyk.. Sprzedaliśmy razem prawie 52 tysiące pojazdów. Biorąc pod uwagę konkurencję i sytuację rynkową, oraz niepotrzebną panikę wywołaną przez media w sprawie nowych praw jazdy, które jak już wiemy w 2009 nie będą wprowadzone -jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego poziomu, jaki został osiągnięty w 2008 roku.W bieżący 2009 rok wchodzimy z nową strategią i nowymi planami. Chcielibyśmy dosięgnąć magicznej liczby - 100 tysięcy. Jestem pewien, że jest to liczba realna,chociaż poprzeczkę postawiliśmy sobie bardzo wysoko , mimo pogorszenia sytuacji rynkowej na świecie.Trzeba jednak zaznaczyć, że skutery są pojazdami oszczędnymi w użytkowaniu, serwisie i wszelkich innych nakładach, oraz to, że polski klimat coraz bardziej upodabnia się do południowych krajów Europy - zimy są coraz lżejsze i krótsze, a to sprzyja użytkownikom jednośladów.Jeśli kryzys w jakimś stopniu może dotknąć branże motocyklową to zapewne w odniesieniu do dużych koncernów. My nie boimy się wzrostu cen. Oferujemy pojazdy tanie, ekonomiczne i co najważniejsze sprawdzone.

Warto podkreślić, że w strategii Kingway na 2009 rok nie ma podwyżek cen pojazdów.

- Zapewniamy, że kryzys na światowych rynkach nie odbije się na naszych Klientach. Zadbamy o to, aby ceny naszych skuterów nie zmieniły się – uspokaja klientów Prezes Kingway Motor Poland Zbigniew Skrzypczyk.