• Według raportu AutomotiveSuppliers.pl wartość sprzedana firm średnich i dużych (powyżej 49 osób)  osiągnęła ponad 43 mld złotych co oznacza dynamikę na poziomie 109,5 proc.
  • Producenci części i akcesoriów w Polsce mają ponad 57 proc. całości przychodów. Producenci pojazdów mają zaś 39,6 proc.
  • O 8 proc. wzrosło zatrudnienie w zakładach wytwarzających w Polsce pojazdy, przyczepy, naczepy oraz części i akcesoria (pierwsze półrocze 2017 w porównaniu do poprzedniego, analogicznego okresu 2016 r).

Ponad 40 proc. O tyle w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła tzw. produkcja sprzedana w branży przemysłu motoryzacyjnego w Polsce. Tylko w ciągu pierwszego półrocza br. wartość sprzedanych produktów osiągnęła wartość 77,44 mld złotych. To oznacza wzrost o 7,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2016 r. Najwięcej wyrobów trafia do Niemiec (37,97 proc.), Czech (8,78 proc.) oraz Włoch (6,7 proc.). W czołówce listy odbiorców są również m.in. Wielka Brytania, Francja oraz Węgry. W sumie większość naszej produkcji trafia do odbiorców w Unii Europejskiej. Poza UE trafia prawie 14 proc. naszej produkcji (dane od stycznia do maja 2017 r.).

Najlepsze wyniki notują producenci części samochodowych i akcesoriów. Mają ponad 57 proc. udziałów w całości przychodów. Na ich tle skromniej wypadają wytwórcy pojazdów (ponad 39 proc.) oraz przyczep i naczep (3 proc.). Nie zmienia to faktu, że wytwarzane m.in. w Polsce samochody takie jak Opel Astra czy Fiat 500 cieszą się powodzeniem.

Pod koniec września Opel pochwalił się, że od wprowadzenia najnowszej Astry do produkcji zebrał zamówienia od ponad 500 000 klientów (samochód produkowany jest w Polsce oraz w Wielkiej Brytanii). W lipcu Fiat zaś ogłosił, że sprzedał 2 milionowy egzemplarz modelu 500. W sumie fabrykę w Gliwicach opuściło w zeszłym roku ponad 201 tys. samochodów (większość to najnowsza Astra K – ponad 140 tys. egz.). Z fabryki koncernu FCA w Tychach wyjechało zaś w tym czasie ponad 270 samochodów osobowych i dostawczych (większość to model 500). Podobne wyniki spodziewane są w grupie FCA na koniec bieżącego roku (szacowana produkcja modelu 500 i Abarth 500 ma wynieść ponad 200 tys. egz.). W przypadku zakładów VW w Antoninku uzyskano wynik ponad 186 tys. egzemplarzy (ponad 86 tys. to popularny model VW Caddy).

Wzrost produkcji wiąże się z nowymi inwestycjami i rozbudową zakładów. Na liście inwestorów zajmujących się podzespołami samochodowymi są m.in. Adient w Siemanowicach Śląskich, Borges w Złotoryi, Carcoustic w Kobierzycach, Gates w Legnicy, Hutchinson w Zawadzie, Ideal w Zielonej Górze, Valeo w Skawinie czy Yagi w Żyrardowie.

Według twórców raportu nowe inwestycje wiążą się ze wzrostem zatrudnienia, ale też z coraz większym problemem w pozyskaniu nowych pracowników, co jest szczególnie widoczne na Śląsku. Stąd pojawiają się nowe lokalizacje takie jak województwo opolskie (ten region wybrały takie firmy jak Hengst, IAC Group czy UFI Filters) oraz kujawsko-pomorskie (Konsberg Automotive oraz Boryszew Oddział Maflow).