Rolls-Royce Phantom V był produkowany w latach 1959-1968. Fabrykę opuściło zaledwie 516 limuzyn. Każda z nich została wyposażona w silnik 6.2 V8 oraz 4-biegowy automat. W gronie posiadaczy Phantoma nie brakuje ważnych osobistości. Długim na sześć metrów Rolls-Roycem jeździli m.in. królowa Elżbieta II, Josef Broz Tito, król Norwegii oraz gubernator Hongkongu.

Najsłynniejszy egzemplarz sprzedano w 1965 roku. Czarna limuzyna trafiła w ręce Johna Lennona. Samochód pozostał seryjny przez krótką chwilę. Sześć miesięcy po odebraniu auta Lennon wyposażył je w radiotelefon. Później w miejsce tylnej kanapy zamontowano podwójne łóżko. Lennon nie poprzestał na tych modyfikacjach, zlecając wyposażenie Rollsa w telewizję oraz niewielką lodówkę.

John Lennon - samochód Foto: Onet
John Lennon - samochód

W 1967 roku artysta uznał, że nie zamierza dalej podróżować czarną limuzyną. Lennon zlecił firmie J.P. Fallon Limited przemalowanie Rolls-Royce. Cyganie, którzy wcześniej przygotowali wóz stojący w ogrodzie muzyka, pokryli żółtą karoserię kwiatowymi motywami. Warto dodać, że psychodeliczne wzory nie przez wszystkich były dobrze odbierane - ludzie o bardziej konserwatywnych poglądach uważali, że Lennon sprofanował szlachetną limuzynę.

Ekstrawagancki Rolls-Royce w 1970 roku został przetransportowany do USA. Lennon nie tylko osobiście podróżował limuzyną - wypożyczał ją również zaprzyjaźnionym artystom. Siedem lat później Lennon popadł konflikt z amerykańskim urzędem skarbowym. Artysta zaproponował, że samochód wyceniony na ponad 200 tysięcy dolarów jako zabezpieczenie finansowe trafi do nowojorskiego muzeum Cooper-Hewitt. To z kolei, nie mając pieniędzy na ubezpieczenie kosztownego eksponatu trzymało Rollsa w magazynie.

W 1985 roku Cooper-Hewitt Museum zdecydowało się na sprzedanie samochodu. Na licytacja padła imponująca kwota 2,3 mln dolarów, co uczyniło z Rolls-Royce’a jedno z najdroższych aut w historii.

Po kilku publicznych prezentacjach samochód trafił w 1993 roku do Royal British Columbia Museum w kanadyjskiej Victorii. Do dnia dzisiejszego Rolls-Royce pozostaje w pełnej gotowości do jazdy. Muzeum ograniczyło się jedynie do konserwacji i niewielkich napraw powłoki lakierniczej.