Zawody rozgrywane są w dwóch dywizjach. Pierwsza to samochody z dużą ilością przeróbek, których moce przekraczają 600 KM, druga zarezerwowana jest dla aut grupy N (dywizja 2A to auta do 1400 ccm). Przed zawodami w Słomczynie sprawa tytułów w poszczególnych dywizjach była jeszcze otwarta, choć liderom wystarczyło zdobyć miejsca w czołówce, by zapewnić sobie tytuł mistrzowski. Najwięcej Polaków startowało w dywizji 2A - dziesięciu na piętnastu zgłoszonych. W Słomczynie zabrakło drugiego w zestawieniu ogólnym Niemca Svena Seeligera jeżdżącego CitroĎnem AX GTI. Jego absencja dawała spore szanse Groblewskiemu na przesunięcie się na drugie miejsce w klasyfikacji. W gronie faworytów do zwycięstwa w wyścigu finałowym wymieniano: Groblewskiego (VW Polo) i lidera klasyfikacji ogólnej Czecha Zazworkę (również VW Polo). Przypuszczenia potwierdziły biegi kwalifikacyjne, w których pierwszy był Groblewski, drugi Zazvorka. Finał to pokaz jazdy Polaka. Groblewski przez cały wyścig prowadził z bezpieczną przewagą przed goniącym go Zazvorką. O trzecią pozycję walczył Czech Novacek i dwaj Polacy: Iwanek i Kunicki. Z konfrontacji zwycięską ręką wyszedł Iwanek, a Kunicki zajął czwartą pozycję.W dywizji drugiej, do której zgłosiło się 11 zawodników, barw Polski bronili Artur Ryziński (tym razem CitroĎn Saxo VTS) i Włodzimierz Groblewski (ojciec zwycięzcy dywizji 2A) kierujący VW Golfem. Biegi eliminacyjne odbywały się pod dyktando Szweda Magnusa Hansena (Xsara VTS). Drugie miejsce zajął lider klasyfiakcji Jan-Marc Vlassak. Z dwójki Polaków lepiej jechał Groblewski. Po trzecim biegu kwalifikacyjnym, w którym wykręcił ósmy czas, zajął ósmą pozycję dającą awans do finału A. Wyścig finałowy przebiegał bez emocji. Od startu do mety prowadził Hansen, za nim jechał Holender Lindefjell Peugeotem 306 S16, a trzecią pozycję zajmował Vlassak. Polak przyjechał ostatni. Trzecia pozycja Vlassaka dawała mu mistrzostwo Europy. Po zakończeniu zawodów komisja techniczna postanowiła jednak poddać badaniom próbki paliwa z samochodów Vlassaka i Novotnego. W związku z tym klasyfikacja może ulec zmianie, a sprawa tytułu jest jeszcze otwarta. W widowiskowej dywizji pierwszej walka o pole position w finale A toczyła się pomiędzy dwoma Szwedami: najlepszym w tym sezonie Kennethem Hansenem (Xsara WRC) i byłym kierowcą rajdowym Perem Eklundem (Saab 9-3). Z rywalizacji zwycięsko wyszedł Hansen, Eklund zajął drugą pozycję. Z Polaków najlepszy okazał się Ludwiczak, którego siódma lokata w biegach eliminacyjnych dawała start z pierwszego rzędu w finale B. Obok Polaka głównym pretendentem do zajęcia pozycji dającej awans do finału A był Holender Kuypers (Focus). Na pierwszym zakręcie Ludwiczak i Kuypers zameldowali się niemal równo, przewagą Holendra była pozycja od wewnętrznej, dzięki czemu wyszedł z zakrętu na pierwszym miejscu i prowadzenia nie oddał do końca wyścigu. Ludwiczak zajął drugie miejsce.Finał A przebiegał zaskakująco. Na pierwszym wirażu walka Hansena i Eklunda zakończyła się wypadnięciem z toru Eklunda. Do walki o zwycięstwo włączył się Szwed Larsson, który na drugim okrążeniu wyszedł nawet na pierwszą pozycję. Jednak mocna Xsara Hansena na długiej prostej startowej przeszła A4 Larssona i prowadzenia nie oddała do końca wyścigu. Zwycięstwo 42-letniego Szweda zapewniło mu dziesiąty tytuł mistrza Europy (pierwszy kierowca z taką liczbą tytułów). Ostatnią eliminację w rallycrossie zaplanowano na 28 i 29 września na torze Adac Rallycross Estering w Niemczech.
Galeria zdjęć
Rozstrzygnięcia zapadły
Rozstrzygnięcia zapadły