Wartości ciągników siodłowych Euro 2 i Euro 3 w ostatnich miesiącach gwałtownie spadły. Szczególnie dotyczyło to marek najtańszych na rynku (Iveco, Renault), co spowodowane było większą dostępnością bardziej prestiżowych marek w atrakcyjnych cenach. Popyt na ciągniki Euro 3 ogranicza się praktycznie do pojazdów z lat 2004 - 2006 i pochodzi wyłącznie od przewoźników krajowych. Samochody starsze kierowane są na eksport do krajów bliskowschodnich, jednak ich ceny są już bardzo niskie. Przewoźnicy międzynarodowi nastawieni są na zakup ciągników Euro 5 i dlatego od kilku miesięcy utrzymują one swoją wartość na mniej więcej stałym poziomie. Poza tym są wciąż dosyć drogie w Europie Zachodniej, a w polskiej ofercie komisów pojawiają się jako pojazdy pochodzące z windykacji. Ze względu na wysoki kurs Euro import pojazdów z rynków zachodnioeuropejskich nadal nie jest opłacalny. Powoli słabnie popyt na ciągniki Euro 4. W chwili obecnej jest to norma przejściowa, która nie zapewni odpowiednich zysków wynikających z różnicy w cenie i mycie na niemieckich autostradach. Wartości tych pojazdów w perspektywie kilku-, kilkunastu miesięcy powinny zrównać się z Euro 3.

Widoczny jest spadek zainteresowania pojazdami dystrybucyjnymi, o DMC 7,5-18 ton. Jest to objaw kryzysu na rynku krajowym, co można także zauważyć w dużym spadku sprzedaży samochodów dostawczych.

Popyt na pojazdy budowlane jest nadal niewielki, ale na stałym poziomie. Odczuwalny jest spadek cen kilkunastoletnich wywrotek, co świadczy o powolnym nasyceniu rynku samochodów konstrukcyjnych.

Stoki pojazdów nowych z 2008 roku wyczerpują się. Dzięki atrakcyjnej cenie importerzy sukcesywnie pozbywają się samochodów stokowych. Ich wyprzedanie spowoduje skokowy wzrost cen, pojazdy z roku produkcji 2009 są znacznie droższe, także ze względu na utrzymujący się wysoki kurs Euro. Z pewnością nie pozostanie to bez wpływu na najmłodsze używane ciężarówki. Mimo, że sytuacja ekonomiczna nie zachęca, mamy do czynienia z dobrym momentem na zakup nowego taboru transportowego.

Z punktu widzenia popytu, w perspektywie kilku najbliższych miesięcy nie należy spodziewać się większych zmian. Natomiast z punktu widzenia cen używanych pojazdów, ciągniki Euro 3 i starsze nadal będą tanieć (wciąż ich przybywa na rynku), a Euro 5 pozostanie na stałym, wysokim poziomie. W takiej sytuacji, przy stale powiększającej się różnicy między Euro 5 i Euro 3, należałoby zacząć rozważać zakup najmłodszych ciągników Euro 3, ponieważ dużo niższa cena zakupu zrównoważy koszty wyższego myta, a konstrukcyjnie Euro 3 jest znacznie prostszym i tańszym w obsłudze pojazdem.