Sebastien Loeb niejednokrotnie udowodnił, że nie boi się wyzwań. Bez względu na to w jakiej dyscyplinie motorsportu startuje, zawsze po finiszu ląduje na podium. Najczęściej na jego najwyższym stopniu.
Nie tak dawno Francuz otrzymał kolejną propozycję. Travis Pastrana, wielokrotny zwycięzca FMX, freestylowiec motocyklowy, a obecnie kierowca Subaru, zaprosił asa Citroena do Los Angeles, by zmierzyć się w trzeciej eliminacji spektakularnych Global Rallycross Championship.
Rajdowego Mistrza Świata nie trzeba było długo namawiać. Zachęcony skosztowania amerykańskiego show X Games na własnej skórze, potwierdził swoją obecność 1 lipca w Mieście Aniołów:
„Kocham się ścigać i zawsze jestem zainteresowany możliwością sprawdzenia się w nowej konkurencji” – mówi Loeb – „Tydzień po Rajdzie Nowej Zelandii jadę do Los Angeles, by podjąć wyzwanie rzucone przez Travisa Pastranę. Rallycross w Europie jest całkiem ekscytujący, ale ten w USA wygląda na jeszcze bardziej ekstremalny”.
Przeciwnikiem SuperSeba na zakręconej trasie będzie między innymi kolega i były konkurent z odcinków specjalnych Marcus Gronholm (obecny lider Global Rallycross Championship), sławny Ken Block, Tanner Foust czy Travis Pastrana.
„Nie trzeba pytać się mnie dwa razy jeśli mam możliwość ścigania się ponad 550-konnym Citroenen DS3 przeciwko takiemu kierowcy jak Marcus Gronholm” – z uśmiechem odpowiada Loeb.
550 KM? Oczywiście. Samochody ścigające się w rally crossie znacznie różnią się od tych z rajdów płaskich. Z tego też powodu Citroen Racing przygotował dla Loeba specjalną wersję modelu DS3 oznaczoną inicjałami XL – X od X Games oraz L od Loeb.
Z zewnątrz samochód niewiele różni się od tego w specyfikacji WRC. Konstrukcja podwozia, klatka bezpieczeństwa i zawieszenie są bardzo podobne. We wnętrzu usunięto fotel dla pasażera, co wpłynęło na inny rozkład masy. Inżynierowie wyrównali je montując chłodnicę w kabinie.
Największa zmiana zaszła jednak pod maską DS3 XL. W miejscu światowego silnika 1.6T/300 KM znalazła się turbodoładowana jednostka benzynowa 2.0 o mocy aż 553 KM! Oczywiście układ napędowy również został zmodyfikowany, by był w stanie przenosić tę moc na koła. Auto przyspiesza do „setki” w 2.4 sekundy.
„Napęd na cztery koła i taka moc sprawiają, że DS3 naprawdę zrobił się szybki! Odbyliśmy kilka sesji testowych w celu sprawdzenia różnych ustawień. Wiemy, że tory w USA są bardzo różnorodne i będziemy musieli już na miejscu bardzo szybko przystosować auto do tamtejszych warunków” – tłumaczy Loeb.
Rallycross X Games Los Angeles 2012 odbędzie się 1 lipca na Gilbert Lindsat Plaza nieopodal Los Angeles Convention Centre, gdzie powstanie tymczasowy tor o mieszanej nawierzchni szutrowo-asfaltowej z ponad 20-metrową hopą.