Pierwsze miejsce w tej samej konkurencji zajęła drużyna z francuskiego Louis Delage. Ich pojazd przejechał dokładnie dwieście kilometrów więcej niż PAKS+. Polacy uplasowali się na drugiej pozycji w kategorii Urban Concept.
W kategorii Prototyp najlepiej wśród reprezentantów z Polski wykazał się zespół Smart Power z Politechniki Śląskiej, który do zawodóww Rotterdamie przygotował napędzany akumulatorowo bolid o nazwie MuSHELLka. Drużyna z Gliwic poprawiła swój wynik o blisko 17 km/kWh więcej niż rok wcześniej (504 km/kWh w stosunku do 487 km/kWh). Ten rezultat dał zespołowi Smart Power 8. miejsce w kategorii Prototyp.
W tej samej kategorii z silnikiem benzynowym bardzo dobrze poradził sobie też pojazd zespołu IRON WARRIORS z Politechniki Łódzkiej. Łódzka ekipa z bolidem EcoArrow II zajęła 12. miejsce z wynikiem 641 km na jednym litrze benzyny.
W konkursie udział wzięło 197 zespołów z 26 krajów, które przybyłydo Rotterdamu, by zmierzyć się w dwóch różnych kategoriach projektowanych samochodów: futurystycznej Prototyp i miejskiej UrbanConcept w 7 rodzajach wykorzystywanej energii do zasilania.
W 1985 roku zwycięski pojazd mógłby odbyć podróż z Rotterdamu do Londynu na 1 litrze paliwa. Dziś, 30 lat później, zespół Microjoule-La Joliverie może przebyć drogę z Rotterdamu do Moskwy, zużywając tą samą ilość paliwa. Dystans 2551,8 km na jednym litrze paliwa w kategorii Prototyp zasilanym CNG był najlepszym wynikiem konkursu tego roku.
Podczas czterech dni rywalizacji Rotterdam odwiedziło około 50 000 gości, którzy nie tylko wzięli udział w Shell Eco-marathonie oraz odwiedzili laboratorium Shell Energy Lab. Rotterdam po raz ostatni był gospodarzem Shell Eco-marathon Europe i po czterech latach z dumą przekazuje pałeczkę organizatora i miasta-gospodarza zawodów do Londynu w 2016 roku.